F5: O której wstawałeś?
Marek Ogień: O 7:00 rano.

Pierwsza rzecz, którą robiłeś, gdy wstałeś z łóżka?

Wkładałem Croxy i szedłem umyć zęby. Wystawiałem głowę z namiotu, sprawdzałem, czy idzie lawina i czy nie przejdzie przez nasz obóz.

Jak wyglądało Twoje miejsce pracy?

Gdzie jadłeś obiad?

Obiad w messie albo przed messą – jeśli pogoda sprzyja.

Czym się poruszałeś?

Pieszo, ciągle pod górkę i z górki.

Ile czasu w ciągu dnia poświęcałeś na pracę?

24 godziny. Nawet jak nie robiłem zdjęć, stale musieliśmy robić coś związanego z wyprawą.

Co w ciągu dnia robiłeś dla siebie?

Czytałem książki na Kindlu, chodziłem na spacery, leżałem na kamieniu i słuchałem jak woda płynie w strumyku, patrzyłem przez lunetę. Patrzyłem w szczeliny, obserwowałem wspinaczy i rozmawiałem z nimi. Dla siebie oczywiście też fotografowałem.

Jak wyglądałeś? Pokaż nam swoje selfie!

Czy wychodziłeś gdzieś po pracy, jeśli tak to gdzie? (ulubione miejscówki)

Na lodowiec pod K2.

Miałeś jakieś swoje rytuały w ciągu dnia?

Czasami robiłem pompki. Rytuałem było też nagrywanie głupich filmików dla przyjaciół telefonem, żeby wiedzieli, co u mnie słychać. Przez miesiąc nie mieliśmy dostępu do internetu, styczności ze światem. Pod sam koniec mieliśmy dostęp – na internet wydaliśmy 40 tys. złotych.

Co robiłeś przed zaśnięciem?

Przebierałem się w zimnym namiocie w koszulkę do spania, wchodziłem do zimnego śpiwora, czekałem aż się zagrzeje, odpalałem Kindla albo słuchałem muzyki.

O której chodziłeś spać?

Na początku o 21:00-22:00, bo było zimno i nieprzyjemnie. Później około 23:00, po ataku szczytowym poszliśmy spać o 3:00 nad ranem.

Pokaż nam swój widok z okna!

Buty które miałeś na sobie, to…

Pokaż, co miałeś na talerzu?

Co najbardziej lubiłeś w ciągu swojego dnia?

Ciszę i spokój. To, że jesteś w miejscu, w które niewiele osób dociera. Jesteś w jednych z najpiękniejszych gór, możesz spacerować po morenach, nie ma internetu, nic nie zaprząta twojej głowy. Wieczorem możesz podziwiać gwiazdy i Drogę Mleczną – w tym miejscu to autentycznie bajkowy, przepiękny widok.

Co w ciągu dnia Cię najbardziej wkurzało?

Kiepskie jedzenie.