Czy ekstrakty z roślin mogą mieć realny wpływ na nasze samopoczucie, dodawać energii i harmonizować procesy zachodzące w organizmie? Do holistycznego wsparcia zdrowia zachęca marka Mother’s Protect, której produkty mieliśmy okazję wypróbować. Założyciele marki to entuzjaści życia w zgodzie z naturą. Już sama nazwa wskazuje, że za główny cel obrali sobie, aby mądrze wykorzystać ochronę i wsparcie, które oferuje ludziom Matka Natura.

Po latach eksperymentów, których celem było znalezienie idealnych proporcji, powstała pierwsza mieszanka adaptogenów.

Efekty jej działania przerosły najśmielsze oczekiwania twórców, a opinie od pierwszych użytkowników były inspiracją do nadania tej niepozornej, ale kryjącej w sobie niezwykłą moc mieszance nazwy Czarodziej. Mimo zagadkowej nazwy, za działaniem eliksiru nie stoi żadna magia, tylko setki dowodów naukowych i tysiące lat doświadczenia dalekowschodnich kultur, które stosowały adaptogeny jeszcze na długo przed wynalezieniem mikroskopu.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Wszystko co dobre szybko się kończy 😢 Czas wrócić do codzienności i rozpocząć odliczanie do kolejnych wakacji 😄 Jeśli boisz się, że nie utrzymasz tej pozytywnej energii przez najbliższe miesiące, to mamy kilka kropelek, które Ci w tym pomogą🌿 _______________________________________ #adaptogeny #mothersprotect #czarodziej #ziola #natura #energia #pasja #sila #witalnosc #radosc #szczescie

Post udostępniony przez Mother’s Protect (@mothersprotect) Wrz 2, 2019 o 8:57 PDT

Mieliśmy okazję go przetestować. Jaka jest nasza opinia? To naprawdę działa!

Czarodziej to unikalne połączenie adaptogenów wspierające przystosowanie organizmu do ekstremalnych i stresujących warunków.

Ten produkt jest szczególnie ceniony w środowisku osób prowadzących intensywny tryb życia. Jeśli jesteście pracownikami umysłowymi, zawodowymi sportowcami lub po prostu musicie w swoim życiu łączyć wiele obowiązków – będzie dla was wybawieniem. W jego skład wchodzi m.in. szczodrak krokoszowaty, który zwiększa adaptację organizmu do stresujących sytuacji i optymalizuje pracę układu krwionośnego, a także różeniec górski, który z kolei dba o pracę serca, stymuluje percepcję i ma korzystny wpływ na zmęczenie i bóle głowy wywołane stresem.

Sukces Czarodzieja ośmielił jego pomysłodawców do opracowania receptur kolejnych eliksirów i stworzenia marki skupiającej się wokół ludzi poszukujących naturalnego wsparcia ciała i umysłu.

W ten sposób do grona zdrowotnych eliksirów dołączyła Królowa, Aura, Gotu Kola, Różeniec Górski i Ashwagandha. Niezależnie od tego, na jakie rezultaty liczycie, na pewno znajdziecie mieszankę dopasowaną do waszych potrzeb.

Królowa to produkt stworzony z myślą o kobiecych sprawach. Stanowi niepowtarzalne połączenie naturalnych ekstraktów shatavari oraz korzenia maca, które pozytywnie wpływają na utrzymanie dobrego samopoczucia (szczególnie przed i po cyklu miesiączkowym), chronią i regenerują układ rozrodczy, a także stymulują produkcję mleka matki.

Aura natomiast została okrzyknięta eliksirem szczęścia. Praca nad jej recepturą trwała blisko 2 lata. ’W tym czasie dopracowaliśmy skład Aury do perfekcji’ – informują na stronie pomysłodawcy autorskiej mieszanki. W jej skład wchodzi m.in. cytryniec chiński, który przyczynia się do przywrócenia dobrego samopoczucia fizycznego i psychicznego, wspiera prawidłowe funkcjonowanie wątroby i oczyszcza organizm.

W naszej recenzji nie możemy też pominąć Różeńca Górskiego, który jest swoistym wybawieniem dla osób z wymagającym harmonogramem dnia i wsparciem dla tych, którzy nie chcą poświęcać zdrowia ani życia rodzinnego dla kariery.

Teraz w naszej recenzji skupimy się na tym, co czyni adaptogeny Mother’s Protect wyjątkowymi na tle konkurencji, czyli sposobie ekstrakcji, który gwarantuje najwyższą możliwą przyswajalność.

Wytwarzający eliksiry, zielarze korzystają z czasochłonnych receptur, wymagających pasji i cierpliwości. Dzięki temu produkt zawiera pełną gamę składników, które naturalnie występują w roślinie – zarówno tych określanych jako 'aktywne’, jak i wszelkich innych, tzw. 'pobocznych’. Dzięki temu mamy pewność, że do naszego organizmu dostaje się tylko to, co najlepsze. Bez sztucznych dodatków i ulepszaczy. Nie bez znaczenia jest też postać, w jakiej znajduje się preparat. Badania naukowe i opinie tysięcy doświadczonych wielbicieli roślin adaptogennych jednogłośnie wskazują krople jako najlepiej przyswajalną formę, w jakiej możemy przyjmować adaptogeny.

Dbałość o każdy detal i poszanowanie dla natury widać również w designie marki, do którego twórcy przywiązują szczególną uwagę.

Recenzując adaptogeny Mother’s Protect, nie możemy także pominąć ich opakowań. Adaptogeny wysyłane są w ekologicznych opakowaniach, a w identyfikacji wizualnej widoczna jest inspiracja kulturą słowiańską i minimalizm, dzięki którym już pierwsze zetknięcie z produktem jest w naszej opinii niezapomniane. Jednak to jedynie przedsmak doświadczeń, których prawdziwym początkiem jest otwarcie buteleczki z adaptogenami Mother’s Protect. Lojalnie ostrzegamy, że później już trudno się z nią rozstać…

Adaptogeny nie są chwilową modą. To natura w swej najczystszej postaci, która była z nami od zawsze, ale dopiero od niedawna zaczęliśmy dostrzegać jej potencjał.

Filozofia marki pozwoliła tysiącom Polaków otworzyć się na moc i piękno natury w czystej postaci. Dołączycie do tego grona i włączycie adaptogeny do swojej codziennej troski o zdrowie?

Produkty marki Mother’s Protect znajdziecie tutaj.

Zdjęcia: Mother’s Protect
Tekst: DS