Mówienie do siebie w trzeciej osobie może wpłynąć na poprawę nawyków żywieniowych. Dlaczego?
Jak to się dzieje? Okazuje się, że refleksja nad podjęciem decyzji przebiega w zupełnie inny sposób, gdy użyjemy własnego imienia. Zwiększa to naszą zdolność do realizacji celów, czyli np. osiągnięcia określonej wagi czy po prostu usunięcia z diety niezdrowych przekąsek. Gdy zaczynamy mówić do siebie w trzeciej osobie, odwraca to naszą uwagę od stymulujących cech produktu spożywczego. Takie cechy mogą obejmować np. widok chrupiących chipsów lub zapach świeżo upieczonych ciasteczek.
Naukowcy odkryli, że dystans psychologiczny umożliwia większą samokontrolę.
Działa to tak, że gdy patrzymy na kawałek ciastka czekoladowego, myślimy o nim, że jest pyszne. Jednak zdystansowana perspektywa sprawia, że nagle zaczynamy zauważać również kalorie, zawartość cukru oraz przede wszystkim wpływ na cele zdrowotne. „Kuba, czy na pewno masz na nie ochotę?”.
Grupa, na której przeprowadzono badanie, została podzielona na pół. Część osób obejrzała film o zdrowym odżywianiu, druga połowa – reklamę majsterkowania. Następnie uczestnicy musieli wskazać na monitorze, które z potraw są zdrowe, a które nie. W przypadku obu grup naukowcy podpowiedzieli uczestnikom, aby prowadzili rozmowę ze sobą w pierwszej osobie („Czego chcę?”), a następnie w trzeciej („Karolina, czego chcesz?”). Efekt był taki, że znaczna większość uczestników na diecie rzadziej wybierała niezdrowe jedzenie, gdy rozmawiała ze sobą w zdystansowany sposób.
To odkrycie jest bardzo prostym sposobem, który może pomóc wszystkim chcącym prowadzić zdrowy tryb życia.
Na co dzień ciągle mamy styczność z tanimi, łatwo dostępnymi i niestety, ale dla wielu smacznymi fast foodami. Czasem ciężko się powstrzymać, szczególnie gdy chcemy zjeść coś na szybko. Może właśnie ta metoda jest w stanie chociaż w części zredukować takie wybory. Naukowcy zajmujący się tym badaniem potwierdzają, że nawet niewielkie zmiany w sposobie odżywiania mogą mieć na nas korzystny wpływ.
Zdjęcie główne: Unsplash.com
Tekst: Marta Zinkiewicz