Aktywiści wybudowali kopię berlińskiego pomnika Holokaustu przed domem prawicowego polityka
Björn Höcke to przewodniczący skrajnie prawicowej anty-imigranckiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) w Turyngii.
W styczniu tego roku, podczas spotkania młodzieżówki AfD w Dreźnie, polityk wypowiedział się krytycznie na temat niemieckich pomników upamiętniających Holokaust.
– Jesteśmy jedynym narodem świata, który w samym sercu swojej stolicy wybudował pomnik hańby – powiedział, mając na myśli stojący w Berlinie Pomnik Pomordowanych Żydów Europy projektu Petera Eisenmana. Zdaniem polityka, tego rodzaju pomniki można by było zastąpić monumentami przedstawiającymi słynnych niemieckich filozofów, muzyków czy odkrywców.
Wypowiedź Höcke wywołała spodziewane kontrowersje. Dziesięć miesięcy temu aktywiści z kolektywu Centre for Political Beauty wynajęli dom w miejscowości Bornhagen, nieopodal domu polityka.
Przedwczoraj na terenie wynajętej posesji pojawiła się pomniejszona replika Pomniku Pomordowanych Żydów Europy.
Oryginalny pomnik składa się aż z 2,7 tys. betonowych bloków, a replika tylko z 26. Jest jednak doskonale widoczna z okna prawicowego polityka. Dzięki środkom zebranym przez kolektyw w akcji crowdfundingowej pomnik może stać na posesji nawet przez ponad dwa lata. – Mamy nadzieję, że Höcke cieszy się tym widokiem każdego dnia, kiedy patrzy przez okno – mówi Philipp Ruch z Centre for Political Beauty.
Źródło: Quartz, Rzeczpospolita