Dom dla pięcioosobowej rodziny został zaprojektowany w całości – zarówno jeśli chodzi o architekturę, jak i wnętrze – przez pracownię Ktura Architekci. Budynek stanął na poznańskim Grunwaldzie, na niedużej działce bez bezpośredniego dostępu do drogi. Zaprojektowano go tak, aby wykorzystać każdy metr kwadratowy przestrzeni, zapewniając domownikom poczucie swobody, oddech oraz wprowadzając do środka jak najwięcej światła dziennego.

Dom z dylami miał być prosty i zwarty, a jego realizacja bardzo sprawna. Architektom zależało na tym, by pomimo niełatwego zagospodarowania i trudnych warunków zabudowy, uzyskać kawałek ogrodu.

Okazało się, że wiele problemów projektowych udało się rozwiązać dzięki zaprojektowaniu wejścia do domu z boku, a nie od frontu budynku. Ostatecznie powstała prosta, biała kostka z elementami przysłonięcia wejścia oraz tarasu.

Zdecydowanie najważniejszym elementem domu są dyle szklane. W ciągu dnia wprowadzają ogrom światła do wnętrza, a wieczorem efektownie rozświetlają białą bryłę, nadając jej ciekawy, indywidualny charakter.

– Uwielbiamy je! – tak zwięźle podsumowują to rozwiązanie architekci z poznańskiej pracowni Ktura. Biel króluje na zewnątrz, a także w środku Domu z dylami, gdzie stanowi tło dla dębowej podłogi.

Sercem tego jasnego i pełnego światła domu jest strefa dzienna na parterze.

Salon połączono z jadalnią wysokimi, czarnymi, industrialnymi drzwiami przesuwnymi. Ta oryginalna koncepcja narodziła się w głowach architektów już na samym początku. Czarne drzwi przesuwne mocno określiły całą przestrzeń. Stalowe białe tralki, które stanowią subtelny detal oraz zabezpieczenie klatki schodowej, właściciele domu pokochali już w fazie projektu. Cała klatka schodowa jest wygodna i bezpieczna dla dzieci, a także wyraźnie łączy strefę dzienną z sypialnianą.

Źródło: kturaarchitekci.pl
Opracowanie: AB