5 najważniejszych wystaw Gdynia Design Days 2018
Gdynia Design Days od lat jest jednym z najważniejszych festiwali wzornictwa w Polsce. Organizatorzy wydarzenia nie spoczywają jednak na laurach i cały czas starają się rozwijać jego formułę. Tematem przewodnim tegorocznej edycji jest ERROR, rozumiany jako błąd, spowodowany m.in. przesytem dóbr i technologii oraz komunikacyjnym szumem we współczesnym świecie.
Celem Gdynia Design Days 2018 będzie więc próba odpowiedzenia na pytanie czy i w jaki sposób można przywrócić ład i harmonię w naszym otoczeniu oraz w naszych głowach.
W ramach festiwalu odbędzie się w sumie 120 wykładów i różnych wydarzeń merytorycznych oraz aż 20 wystaw kuratorskich. O tych pierwszych pisaliśmy już na F5, teraz przyszedł czas na subiektywną selekcję najważniejszych wystaw.
1. Error. Czy chcesz kontynuować?
Nowe media i technologie zawsze budziły wątpliwości. Nawet te dzisiaj oczywiste, takie jak alfabet. Sokrates uważał, że wynalezienie pisma pozbawi ludzi zdolności zapamiętywania i myślenia, uznając pismo za sprzeczne z ludzką naturą i prowadzące do błędnych interpretacji. Wieki później wynalezienie pierwszych gazet przyniosło obawy, że staniemy się zbyt indywidualistyczni i stracimy umiejętność rozmawiania. Dzisiejsze przyspieszenie technologiczne również wzbudza niepokój. Zmienia się nie tylko tempo naszego życia, ale też to, jak się komunikujemy, pracujemy i spędzamy wolny czas. Technologia jest wszechobecna, a komputery i telefony stały się przedłużeniem nas samych.
Jaka jest prawidłowa równowaga między rzeczywistością cyfrową i analogową? Czy posuwamy się za daleko?
Wystawa „Error. Czy chcesz kontynuować?”, której kuratorką jest Izabela Bołoz, stawia pytanie o rolę technologii w naszym życiu i sposób jej używania. Czy idziemy w dobrą stronę, czy też nadszedł czas na zrobienie kroku w tył, cyfrowy detoks i bycie poza zasięgiem? Czy i w jaki sposób chcemy kontynuować? Na te pytania będziecie mogli odpowiedzieć sobie sami, odwiedzając wystawę.
2. Trzecia odsłona kolekcji MANUBA
Organizatorzy Gdynia Design Days odeszli od standardowego scenariusza tego typu imprez, na których pokazywany jest zbiór dobrze znanych i często nie do końca związanych ze sobą projektów. W 2016 roku jako pierwsi w Polsce wyprodukowali własną kolekcję produktów pod nazwą „MANUBA”, która była sprzedawana na wystawie o tej samej nazwie. Dzięki tej zmianie festiwal zaczął zostawiać po sobie realne rozwiązania, które kreują rzeczywistość projektową, zamiast tylko ją odtwarzać.
Wszystkie produkty składające się na autorskie kolekcje Gdynia Design Days – MANUBA – od początku były owocami współpracy projektantów z rzemieślnikami.
Oprócz efektu końcowego dla organizatorów ważna jest bowiem wymiana doświadczeń pomiędzy designerami wnoszącymi nowe idee projektowe a mistrzami tradycyjnego rzemiosła. Podobnie jest w przypadku trzeciej już odsłony kolekcji i wystawy MANUBA, której kuratorami są Małgorzata Knobloch i Igor Wiktorowicz z pracowni projektowej Witamina D. Wraz z zaproszonymi projektantami wyruszyli oni na wędrówkę w trybie offline, by namacalnie doświadczyć rzeczywistości, sprawdzając, jaki zapach, fakturę i strukturę ma real. Poniżej możecie zobaczyć produkty, które powstały z tych inspiracji. Wszystkie elementy kolekcji będzie można kupić na wystawie MANUBA w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym Gdynia, więcej na ich temat tutaj.
3. myHand
Wraz z rozwojem druku 3D pojawiają się próby stworzenia protezy dłoni, w oparciu o tę technologię. Kluczem dla opracowywanych rozwiązań jest dostosowanie do potrzeb użytkowników poprzez parametryzację i personalizację. Połączenie druku 3D, elektroniki, rozwiązań open source, kreatywnego kodowania i projektowania algorytmicznego, w oparciu o metody User Centered Design, pozwala na stworzenie nowych rodzajów rozwiązań. Zaspokajają one indywidualne potrzeby, związane z codziennym funkcjonowaniem, uprawianiem sportów czy z zainteresowaniami. Mogą stać się elementem wizerunku oraz środkiem wyrazu.
Wystawa prezentuje pierwszy etap projektu myHand, mający na celu rozwinięcie systemu drukowanych 3D protez parametrycznych.
Posiadają one cechy rozwiązań dostępnych dziś na rynku, ale stawiają sobie za cel zaspokajanie bardzo nietypowych potrzeb użytkowników, wpływając na ich satysfakcję z własnego życia. Ma je cechować przystępność cenowa. W ramach wystawy zaprezentowane zostaną również wybrane z istniejących problemów i rozwiązań w obszarze protetyki, jak i efekt pierwszego etapu myHand. Za wystawę i całym projektem stoi doświadczony multidyscyplinarny zespół ekspertów, który tworzą Wiesław Bartkowski, Dorota Cetnarska, Michał Piasecki, Dorota Kabała i Monika Brauntsch.
Chcąc stawić czoła największym errorom współczesności, powinniśmy wrócić do korzeni designu empatycznego, czyli empatii, u jej podstaw leży bowiem zdolność współodczuwania z innymi ludźmi, także tymi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. Na wystawie „Empatia, teraz!”, której kuratorem jest Michał Bachowski z F5, zobaczycie, że ta umiejętność może pomóc w tworzeniu lepszych rozwiązań dla ponad 65 milionów ludzi zmuszonych do opuszczenia swoich domów, których jest obecnie więcej niż po II Wojnie Światowej. Twórcy wystawy przyjrzą się również problemom poszkodowanych przez katastrofy naturalne, których liczba w 2016 roku przekroczyła 550 milionów i prawdopodobnie będzie nadal rosła w wyniku postępujących zmian klimatycznych. Nie zapomną także o milionach mieszkańców największych miast, którzy ze względu na rosnące ceny nieruchomości mają coraz większe problemy ze znalezieniem godnego lokum.
Zróżnicowane projekty z dziedziny designu, architektury, technologii oraz usług zaprezentowane na wystawie „Empatia, teraz!”, mają zachęcić odwiedzających do samodzielnego angażowania się w empatyczne przedsięwzięcia.
To bardzo ważne, szczególnie w dobie kryzysu postaw empatycznych w społeczeństwie, na którym kapitał polityczny zbijają populiści izolujący się od międzynarodowych problemów.
Średniowieczne przedmioty z drewna, o ile nie spłonęły lub nie zgniły, 600 lat później są w zupełnie znośnym stanie. Te zaś, które uległy zniszczeniu włączyły się w cykl natury zasilając wzrost kolejnych drzew. Wymyślony w poprzednim wieku plastik nie radzi sobie tak dobrze. Jego przydatność do użycia jest znacznie krótsza jednocześnie nie gnije a paląc się wydziela trujące substancje.
Po stu latach widać wyraźnie, że tworzywa sztuczne stanowią realne zagrożenie. Mimo tego, przywiązani do wygód, produkujemy i konsumujemy ich coraz więcej.
Potrzebna jest zmiana, lecz niepodobna wejść dwa razy do tej samej rzeki. Nie wrócimy do średniowiecznych sposobów wytwarzania. Ciągle chcemy przecież więcej, szybciej, mocniej, dalej, a kryzys klimatyczny i wzrost zaludnienia nie pozwalają na eksploatowanie naturalnych źródeł w dotychczasowy sposób. Projektanci poszukując odpowiedzi przyglądają się naturze. Interesują się niewykorzystanymi zasobami, tym co dotąd zdawało się bezużyteczne. Próbują zrozumieć i wykorzystać naturalne mechanizmy regeneracji i wzrostu. Projektując przenoszą uwagę z produktu na cykl jego życia: od powstawania, przez dystrybucję i konsumpcję aż po utylizację. Takie myślenie sprawia, że szczególnie dużo uwagi poświęcają materiałom i źródłom ich pochodzenia. Obserwują naturę nie szukając w niej estetycznej inspiracji lecz odnawialnych zasobów. Pomysły znajdują w wodzie i na lądzie, sięgają po rośliny, zwierzęta i mikro organizmy. Wybrane rezultaty tych starań będziecie mogli zobaczyć na wystawie (Nie)ożywione, której kuratorami są Agnieszka Jacobson-Cielecka oraz Karol Murlak, profesor w Pratt Institute w Nowym Jorku oraz wykładowca w School of Form Uniwersytetu SWPS w Poznaniu.
Gdynia Design Days 2018 odbędzie się w dniach 6-15 lipca. Pełny program festiwalu można znaleźć na gdyniadesigndays.eu.