Nowe Porsche 911 uchwycone bez kamuflażu
Nikt nie powinien być zaskoczony faktem, że samochód ma kształty charakterystyczne dla modelu 911 – to dziedzictwo marki z Zuffenhausen. Jest jednak kilka smaczków stylistycznych, które odróżniają generację o oznaczeniu 992 od poprzedników. Większość z nich można znaleźć w tylnej części nadwozia. Przede wszystkim wyróżnia się wąski pas świetlny, który znamy już z innych modeli z oferty Porsche.
Samochód jest szerszy niż obecny model. Został skonstruowany na bazie nowej, modułowej platformy opracowanej przez Porsche.
Posłuży ona pod kolejne generacje 718 Boxster i Cayman. Niewykluczone, że będzie stanowiła też podstawę nowego Audi R8, czy Lamborghini Huracana. O ile wymienione samochody charakteryzują się silnikiem umieszczonym centralnie, o tyle w nowej 911-stce jednostka umieszczona jest tradycyjnie za tylną osią. Platforma pozwala na elastyczność w tej kwestii i umożliwi dodanie technologii hybrydowej.
Na zdjęciach udało się uchwycić też częściowo zakamuflowane wnętrze. Obok tradycyjnego obrotomierza dane prezentowane są na cyfrowych ekranach. W oczy rzuca się też minimalistycznie zaprojektowana dźwignia skrzyni biegów PDK oraz dotykowe przełączniki pod ekranem na konsoli centralnej. Całkowitej zmianie uległa też konsola centralna, która dopominał się o to już od dobrych kilku lat.
Początkowo zadebiutują wersje Carrera i Carrera S w nadwoziach coupe. Zaraz po nich Porsche wprowadzi do sprzedaży odmiany ze zdejmowanych dachem. Według nieoficjalnych informacji nowy model trafi do sprzedaży w lutym 2019 roku, a do napędu dwóch pierwszych odmian 911 posłuży 3-litrowa jednostka typu bokser o sześciu cylindrach i podwójnym turbodoładowaniu. Carrera będzie wyróżniać się mocą około 384 KM, a Carrera S 443 KM.
Tekst: Krystian Kaleta