Czy dieta wegańska może poprawić jakość snu?
Problemy ze snem są dość powszechne. Z badań wynika, że przewlekła bezsenność dotyka aż 30 proc. populacji. Amerykańskie centrum medyczne Cleveland Clinic precyzuje, że najbardziej cierpią dorośli. Aż 50 proc. osób starszych doświadcza sporadycznych bezsenności.
Ale czy można poprawić sen, zmieniając dietę?
Ostatnie badania sugerują, że owszem, dieta może pomóc lepiej przesypiać noce, ale czy dobrym rozwiązaniem jest akurat wybór diety wegańskiej?
Jak donoszą badania opublikowane w czasopiśmie naukowym American Journal of Lifestyle Medicine przetworzone mięso i żywność pochodzenia zwierzęcego może pogorszyć sen, powodując nawet takie objawy jak obturacyjny bezdech senny, w którym dochodzi do zaburzeń oddychania podczas snu.
– Tłuste pokarmy są trudniejsze do strawienia, więc trawi się je dużo dłużej, co w rezultacie utrudnia zaśnięcie. Oznacza to, że tłuste mięso i wysokotłuszczowe produkty mleczne, takie jak masło i ser, mogą zakłócać sen, zwłaszcza jeśli są spożywane w nadmiarze lub tuż przed pójściem spać – powiedział Phil Lawlor, ekspert ds. snu z firmy Dormeo, która produkuje materace.
Niestety zmiana diety na wegańską nie zapewni natychmiast spokojnego snu.
Niektóre z badań dowodzą, że witamina B12, która nie występuje w produktach roślinnych, jest potrzebna do synchronizacji cykli snu i czuwania. Badania snu opublikowane w „Psychology Today” wykazały korelację między niską zawartością witaminy B12 a bezsennością. Stąd też ważne jest by włączać do diety produkty wzbogacane witaminą B12, aby mieć pewność, że jej poziom w organizmie będzie odpowiedni. Warto też rozważyć jej suplementację.
Ważna jest także melatonina, czyli hormon regulujący cykl snu i czuwania.
Produkcja melatoniny nie byłaby możliwa, gdyby nie tryptofan – aminokwas który wspomaga cały proces. Organizm człowieka nie wytwarza go samodzielnie, a pobiera z pożywienia. Dobrymi źródłami tryptofanu są produkty bogate w białko. Wcale nie musi być to mięso, ryby czy nabiał, ponieważ produkty sojowe, nasiona roślin strączkowych, orzechy oraz pestki również zawierają jego spore ilości.
Warto zwrócić uwagę również na białko. Proces jego trawienia jest długi i wymaga większej energii – w szczególności, jeśli źródłem białka są produkty pochodzenia zwierzęcego. Niestety, nawet roślinne źródła białka, takie jak tofu, tempeh czy strączki, mogą utrudniać drzemkę.
A więc czy weganie rzeczywiście śpią lepiej niż inni? Niekoniecznie.
Niezależnie od tego, czy jesz mięso czy jesteś weganinem, najważniejsze to wyrobić sobie własne nawyki prowadzące do dobrego snu. Nie chodzi tylko o zdrowe odżywianie, ale również uczestniczenie w regularnych ćwiczeniach, tworzenie odpowiednich warunków do spania, pozwalanie sobie na relaks przed snem i trzymanie się rutyny snu. Jeśli nie budzisz się wypoczęty lub regularnie nie możesz usnąć, jest to prawdopodobnie objaw złych przyzwyczajeń. Jeśli problem bezsenności doskwiera ci od dłuższego czasu, zwróć się do lekarza.
Tekst: Marta Mankiewicz