Poznajcie właścicielkę najbardziej przytulnego domu w Polsce
Od wielu lat zajmujesz się tematyką związaną z projektowaniem przestrzeni domowych. Śledzi Cię 338 tys. osób – to sporo. Jak wyjaśniłabyś ten fenomen? Tak wielu ludzi szuka inspiracji?
Od lat moją pasją jest wystrój wnętrz. Ewidentnie trafiłam w gusta wielu osób. Było to podyktowane instynktem. Ludziom spodobało się to, co uznawałam za przytulny dom. Zdjęcia kojarzą się im z relaksem, odpoczynkiem i przyjemnością. Wielokrotnie dają mi znać, że mój dom wygląda jak ich wymarzone miejsce odpoczynku. To jest bardzo miłe.
Dom jest dla nas wszystkich ważny i metraż nie jest istotny. Czym dla Ciebie jest dom?
Dom to dla mnie przede wszystkim ludzie, którzy ze mną spędzają w nim czas i atmosftera, którą wspólnie tworzymy. Coś bezpiecznego, spokojnego, pełnego miłych skojarzeń. To ulubione zapachy, przedmioty i widoki. Z radością się do niego wraca i doceniają go nasi goście.
Jaka jest historia Twojego domu?
To marzenie i dzieło życia dziadków, a my jako młodsze pokolenie udoskonalamy ich pomysły. Dom powstał z miłości do naturalnych materiałów, a my tylko kontynuujemy tę tradycję, sami kochając naturę. Budowa wciąż trwa i potrwa, bo większość prac wykonujemy własnoręcznie. Każdy krok sprawia nam radość.
Jak zaczęła się Twoja pasja do projektowania wnętrz? Jak byś określiła Twój styl albo ulubione style?
Od najmłodszych lat uwielbiałam dekorować wnętrza. Ukończyłam historię sztuki, która bardzo mi w tym pomogła. Rozwinęła moją wyobraźnię i umiejętności. Dzięki temu osiągnęłam to, czym dziś dysponuję. W każdym stylu znajduję coś dla siebie, więc czerpiąc z każdego, odnajduję się w eklektyzmie. Bardzo podoba mi się ponadczasowa, skandynawska biel, modny w 2018 roku styl wabi-sabi i boho. Miłość do starych rzeczy, natury i rytmu slow-life przejawia się w każdym z nich.
Twoje ulubione patenty na wnętrza? Co je łatwo i szybko odmieni?
Najważniejsza we wnętrzu jest baza i dobre materiały. Ważny jest element charakterystyczny, który czyni nasze wnętrze niepowtarzalnym. Mocny kolor na ścianie, modna lampa, fotel czy inny dodatek. Ale natłok takich przedmiotów zaburzy rytm pomieszczenia. Jestem zwolenniczką monochromatycznych wnętrz z dużą ilością zróżnicowanych faktur. A wnętrze najłatwiej przekształcić dodatkami. Zmiana poszewek na poduszki, zasłon czy narzut odmieni wnętrze nie do poznania. Warto również pamiętać, że we wnętrzu liczy się zapach, więc najlepiej nadać im klimat świecami zapachowymi albo świeżymi kwiatami.
Nationale-Nederlanden opublikowało niedawno badania, z których wynika, że pies jest na 3 miejscu jeśli chodzi o tworzenie poczucia bezpieczeństwa wśród Polaków, co nas rozbawiło w redakcji. Co ty robisz żeby czuć się bezpiecznie?
Poczucie bezpieczeństwa daje mi rodzina. I świadomość, ze mamy dach nad głową. Jednak, aby spać spokojnie zadbaliśmy też o porządne okna, drzwi antywłamaniowe i alarm, mamy ubezpieczenie od zdarzeń losowych, co też było ogromnie ważną kwestią.
Jeśli ubezpieczyłabyś coś w domu, coś co jest dla Ciebie ważne to co, by to było?
Ubezpieczylabym dodatkowo nas na wypadek ciężkich chorób. Nie jestem przywiązana do rzeczy. Dom jest tam, gdzie ukochani ludzie i jestem pewna, że sobie wszędzie poradzimy. Oby zdrowie było.