Blaar – Jesienny layering w wersji petite
Blaar podchodzi do jesiennego layeringu jak do zabawy formą. Nie jako do obowiązku wynikającego z pogody, ale świadomej gry kolorami, fakturami i proporcjami. Ich podejście jest proste: kiedy nakładamy na siebie kilka warstw, możemy tworzyć zestawy, które jednocześnie są spójne i pełne zaskoczeń. To trochę jak układanie własnej opowieści, każda bluza, marynarka, sweter czy koszula wnosi do niej coś nowego.

Projektanci marki zwracają uwagę na to, że jesienne stylizacje warto budować z elementów o różnych materiałach i kształtach. Miękka wełna spotyka się tu z klasyczną bawełną, oversizowe formy przenikają się z bardziej dopasowanymi, a neutralne barwy przełamują głębokie, sezonowe kolory. Dzięki temu każde wyjście z domu staje się okazją, by stworzyć coś własnego, niebanalnego i wygodnego.

Blaar zachęca, by nie traktować jesieni wyłącznie jako czasu grubych kurtek. To też moment na warstwowe eksperymenty: cienki golf pod marynarką, sweter przewiązany przez ramię, koszula wystająca spod obszerniejszego okrycia. W ich interpretacji layering nie tylko daje ciepło, ale przede wszystkim pozwala budować swój styl świadomie, krok po kroku, warstwa po warstwie.

W tym sezonie marka stawia na naturalne tkaniny, ponadczasowe kolory i kroje, które świetnie odnajdują się w codziennych sytuacjach. To ubrania, które łączą w sobie komfort z estetyką, a do tego wytrzymają niejeden sezon, co w dzisiejszym świecie staje się coraz ważniejsze.

Jesień od Blaar jest więc miękka, praktyczna, ale też wyjątkowo kreatywna. Taka, którą można nosić na własnych zasadach, dosłownie i w przenośni.