Gisele Bündchen bez makijażu i w dresie w najnowszej sesji dla Vogue
Gisele Bündchen to brazylijska modelka, która została okrzyknięta najsławniejszą i najlepiej opłacaną kobietą w branży. W zeszłym roku zepchnęła ją wprawdzie z piedestału Kendall Jenner, jednak Bündchen od początku swojej kariery w latach 90. zaliczyła ponad tysiąc okładek. Niemniej najnowszy numer włoskiego Vogue’a jest wyjątkowy.
Fotograf Jamie Hawkesworth uwiecznił gwiazdę w bardzo intymnej i naturalnej sesji – bez makijażu, bez wystylizowanych włosów i z najbardziej prywatnej strony.
Gisele, znana ze swoich stylizacji glamour, zaskoczyła fanów krokiem w stronę naturalnego looku. Zaprosiła fotografa do swojego mieszkania, które dzieli ze swoim mężem, Tomem Brady (rozgrywającym drużyny footballowej New England Patriots).
37-letnia modelka ubrana jest w swetry, dziurawą bluzę i kapcie z Królikiem Bugsem, wykonując najbardziej naturalne z domowych czynności – oglądając stare zdjęcia, pijąc poranną kawę czy bawiąc się z psem. Od świeżo wyglądającej twarzy po naturalnie zmierzwione włosy, brazylijska supermodelka udowadnia, że często piękno kryje się w prostocie.
źródło: Hufftington Post
tekst: DS