Powrót do przeszłości – lata 80., logomania i wyraziste printy znowu są w modzie

Armani i Fendi przygotowali nam prawdziwy powrót do przeszłości w postaci trudnej do przeoczenia inspiracji logo w wydaniu vintage. Pokaz Armaniego otworzyło stare logo włoskiego domu mody i choć nie pojawiło się ono później na żadnej z prezentowanych sylwetek, trudno nie dostrzec tego jednoznacznego odwołania do pamiętnej dla Armaniego dekady. Oprócz logo projektant nawiązał także do sylwetki Richarda Gere’a z filmu „Gigolo”, której współczesna wersja pojawiła się na wybiegu w Mediolanie.
Nie do końca dopasowana, luźna marynarka i luźne spodnie to zestaw, który w przyszłym roku zdecydowanie będzie królował na ulicach włoskich miast.

Fendi natomiast postanowiło pójść na całość i nie opierać się przed pełnym powrotem trendu na widoczne logo marki.
Szerokie koszule w stylu lat 80. i koszulki polo zdobione widocznym logo zdominowały męską kolekcję Fendi.
Symbol marki, stworzony w latach 60. przez Karla Lagerfelda, grał pierwsze skrzypce na każdym elemencie ubioru.
Do tego włoskiego duetu można dodać jeszcze markę Versace. Chociaż najnowsza kolekcja na wiosnę 2019 czerpie inspirację z początku lat 2000, odwołując się przede wszystkim do subkultury rave’u, nie sposób nie skojarzyć wyrazistych printów obecnych na wybiegu z ikonicznymi kolekcjami Versace z lat 80. i z początku lat 90. Ubrania prezentowane wtedy przez topowe modelki przyciągały wzrok mocnymi wzorami i intensywnymi kolorami. Versace po części powraca do tej stylistyki, prezentując ją w wydaniu rave, subkultury, która zaczęła nabierać na znaczeniu właśnie w latach 80.



Tekst: MW