Konsumenci oszaleli na punkcie roślinnego mięsa

W samych Stanach Zjednoczonych sprzedaż roślinnego mięsa wzrosła o 24 proc. w ciągu ostatniego roku.
.get_the_title().

Jeszcze kilka lat temu chcąc zastąpić czymś mięso, mieliśmy do wyboru pozbawione smaku wegetariańskie burgery, sojowe parówki o podejrzanym składzie czy mdłe tofu o nieapetycznym kolorze.

Teraz warzywne alternatywy dla mięsa są nie tylko liczniejsze, bardziej zróżnicowane i łatwiej dostępne, ale też o wiele zdrowsze i przede wszystkim smaczniejsze.

Niekwestionowani liderzy na rynku roślinnego mięsa – Impossible Foods oraz Beyond Meat – prześcigają się w tworzeniu produktów “mięsnych”, w których nie ma ani grama mięsa, a które pachną, smakują, a nawet krwawią jak najprawdziwszy stek czy średnio wysmażony burger.

Źródło: Igualdad Animal

Skąd nagła i nieustannie wzrastająca popularność roślinnego mięsa? Składa się na nią kilka czynników.

Po pierwsze, rośnie świadomość społeczeństwa na temat negatywnych konsekwencji spożywania mięsa, zarówno dla ludzkiego organizmu, jak i środowiska naturalnego.

Liczne badania jednoznacznie wskazują na bezpośredni związek diety opartej na produktach roślinnych z obniżoną zachorowalnością na najpoważniejsze choroby cywilizacyjne naszych czasów – cukrzycę, raka czy choroby układu krążenia. Uprawa roślin jest też mniej wymagająca z punktu widzenia zasobów naturalnych, takich jak woda, czy zużycia energii. Jest więc w stanie przyczynić się do opóźnienia katastrofalnych skutków zmian klimatycznych.

Źródło: Livestrong.com

Po drugie, rozwój nauki i zaawansowanych technologii umożliwia stworzenie alternatyw dla mięsa, które są zarówno pożywne, jak i wyśmienite w smaku.

Celem przedsiębiorstw zajmujących się produkcją roślinnego mięsa jest stworzenie produktów, które będą się cieszyć większą popularnością od tych mięsnych, bez założenia, że te drugie całkowicie znikną z rynku.

Zadanie to udało się już wykonać firmie Beyond Meat – technologicznemu start-upowi z branży żywności, który stworzył kultowy już produkt Beyond Burger. Bezmięsny kotlet, w którego składzie znaleźć można przede wszystkim wodę, groszek oraz olej kokosowy, stał się na tyle popularny, że znalazł się w menu jednej z największych sieciówek restauracyjnych w Stanach Zjednoczonych, TGI Fridays. W niektórych punktach sprzedaży burger od Beyond Burgers jest nawet bardziej popularny niż jego wołowy odpowiednik.

Źródło: Trend Hunter

Eksperci zgadzają się co do tego, że współczesna branża zamienników produktów mięsnych pod wieloma względami przypomina branżę alternatyw mleka sprzed kilkunastu lat.

Ta druga od wielu lat odnotowuje nieustanny wzrost oraz ciągle się rozwija, poszerzając swoją ofertę. Najprawdopodobniej tak samo stanie się w przypadku roślinnego mięsa. Czekamy, aż pierwsi giganci z branży nowoczesnych i smacznych zamienników mięsa wejdą na polski rynek!

FOODIE