Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Najgorsze mieszkania do wynajęcia we Wrocławiu

W poszukiwaniu absurdów polskiego rynku mieszkań na wynajem tym razem prześwietlamy Wrocław. Oto najgorsze oferty ze stolicy Dolnego Śląska i okolic, które pojawiły się w ostatnim czasie.
.get_the_title().

Nadchodzi złota polska jesień, rozpoczyna się rok akademicki i studenci wielką falą migrują do miast. Wrocław jest jedną z popularniejszych destynacji akademickich, która na lato pustoszeje. Wielu studentów wyjeżdża z miasta na 3-miesięczne wakacje i opuszcza swoje stancje. Jesienią ruch na rynku wynajmu mieszkań i pokoi wyraźnie się ożywia. Wynajmujący prześcigają się w ofertach. Jak wiadomo, studencki budżet bywa dość ograniczony, zazwyczaj taniej znaczy lepiej. Niestety niska cena prawie zawsze oznacza niską jakość.

Czasami wynajmowane przestrzenie naprawdę prezentują opłakany poziom, a proponowane warunki i dziwne dopiski w stylu 'właściciel mieszka w kuchni’ wprawiają w konsternację.

Do tego na dokładkę otrzymujemy oczywiście paprotki, meblościanki, obrazy 'Serce Jezusa’, tureckie dywany i ograniczone godziny korzystania z łazienki. Kontynuując nasz cykl z absurdami mieszkaniowymi, postanowiliśmy tym razem przedstawić nasz subiektywny, nieco ironiczny przegląd najgorszych mieszkań na wynajem we Wrocławiu.

1. Wieloosobowa przestrzeń, morelowe kolory

Ciekawa propozycja nie tylko dla studentów – właściciel sugeruje, że równie chętnie wynajmie mieszkanie 'dla firm’. Zaledwie kilka kilometrów od Wrocławia, śmiało można dojeżdżać.

’W domu są 4 pokoje w pełni przygotowane nawet do przyjęcia 14 osób’.

Trzeba przyznać, trochę ścisk, ale cena zachęcająca: 500 zł za kompletnie wszystko, już bez dodatkowych niespodzianek, i o rachunki nie trzeba się martwić. Oryginalny, intensywnie morelowy kolor ścian i we właściwy sposób użyta meblościanka, która rozdziela przestrzeń, a co ciekawe, również… dostęp do okna. Nie czepiajmy się jednak szczegółów, w końcu wygląda na to, że jest kominek.

2. Wystrój klasyczny

Bardzo tani pokój ze wszystkimi elementami 'wystroju klasycznego’. Pomarańczowa lamperia z dziwnym szlaczkiem, meblościanka na wysoki połysk ze szklanymi drzwiczkami (w środku kryształowe naczynia na szydełkowych serwetkach), zadbana paprotka, mały obrazek z martwą naturą, aksamitna narzuta w kolorze brudnego bordo na fotel 'retro’, rozkładana wersalka ze wzorem typu 'gryzący koc’, magnetofon na kasety, turecki dywan i kaloryferek.

To wszystko za 300 zł miesięcznie, cena zawiera opłaty licznikowe. Kolejną zaletą dla studenckiej kieszeni jest brak kaucji. Plus uroczy dopisek: 'właścicielka czasami oczekuje drobnej pomocy, np. zakupy’. Nie zwlekajcie, lokalizacja w samym centrum. Preferowane dziewczyny.

3. Willa

Właściciele oferują pokój w willi. Jedyne 400 zł, ale od osoby. A osób ma być minimum 3. Do tego 200 zł za media, więc w sumie za miejsce w pokoju wychodzi 500. Ale co poradzić, willa kusi. Bardzo oryginalne zdjęcia zdradzają wiele ciekawych szczegółów. Trzeba tylko umieć patrzeć.

Co my tu mamy? Przytulny pokoik z sofką, dywanikiem i drewniana roletką… zaaranżowany jest w kuchni. Stolik wciśnięto pomiędzy kuchenne meble, a lodówkę ozdobiono naklejkami.

W sypialni nad łóżkiem czuwa obraz z Jezusem w stylu 'retro’.

Do tego kwiaty, wszędzie kwiatowe wzory – firany, narzuty, kocyki. Ze zdjęcia wynika, że przy biurku raczej nie da się usiąść, gdyż zalegają pod nim rzeczy właściciela.

To nie koniec atrakcji, willa jak to willa – posiada wielki ogród. Tu znów różowa sofka i krzesełka niczym z polskiego dworku. Plus ten elegancki, niebieski szlauch biegnący przez środek schodków prowadzących do ogrodu.

4. Pokój z toaletą w stylu open space

Podłoga wygląda jak pokryta dziwnym liszajem, podobnie ściany. Próg to czysty, goły, podkruszony beton. Może jednak ktoś się skusi, w końcu tylko 20 minut do rynku. Sugestia wynajmującego brzmi: 'dla pary’. No i słowo klucz jako pointa: pokój jest 'przytulny’. Mocne. Całe szczęście, że blisko do biedronki.

5. Germanistka poszukiwana

Pan Jacek szuka studentki do swojego 2-pokojowego mieszkania. Chce we 'w miarę krótkim czasie’ opanować język niemiecki w stopniu komunikatywnym. W związku z tym wynajęcie pokoju… jest darmowe.

Dochodzi wyłącznie 200 zł za opłaty. Wynajmujący, wymieniając sprzęty w pokoju, na pierwszym miejscu podkreśla bardzo duże i wygodne łóżko. Ogłoszenie jest w oczywiście kierowane do studentek germanistyki. O studentach germanistyki pan Jacek nie wspomina. Niestety zdjęcia brak.

FUTOPIA