Jakich tatuaży będziemy żałować za parę lat?

Księżyce, gwiazdy, kropki, strzałki, znaki zodiaku, inicjały bliskich czy współrzędne geograficzne to motywy, które według przepytanych przez Vice tatuażystów za jakiś czas zupełnie wyjdą z mody.
.get_the_title().

Moda na konkretne tatuaże jest dość problematyczną kwestią – trendy mają to do siebie, że są tymczasowe, a tatuaże zostają z nami zazwyczaj na zawsze. Pamiętacie popularny w latach dwutysięcznych motyw jaskółki tatuowany na obojczykach albo symbol z książki 'Harry Potter i Insygnia Śmierci’? To przykłady tatuaży, które raczej nie zestarzały się z klasą. O jesteście zadowoleni ze swoich i nie przestają się one wam podobać, to oczywiście nie ma co się przejmować tym, że jakiś wzór wyszedł z mody. Bardzo często zdarza się jednak, że ludzie po latach żałują modnego wcześniej tatuażu, który zrobili sobie pod wpływem chwili. Jak więc nie wpaść w tę pułapkę? Które z popularnych dziś tatuaży raczej nie okażą się ponadczasowe?

W pierwszej kolejności należy chyba wymienić niezwykle popularne w ostatnich latach fineline, czyli tatuaże o bardzo cienkich kreskach. W wielu przypadkach są małe i obfite w misterne szczegóły, a gdy po kilku latach tusz nieuchronnie rozejdzie się po skórze, nie będą wyglądać dobrze.

Według niektórych tatuażystów próby czasu nie przetrwa też coraz częściej wybierany czerwony tusz.

Czerwone tatuaże zaczęły być modne, bo wydają się unikalne i mają bardziej wyrazisty wygląd. Jednak obiektywnie patrząc, na wielu skórach czarny wygląda czyściej i ostrzej – eksperymenty z kolorami okażą się więc pewnie tylko tymczasowym epizodem w świecie tatuażu.

Zdjęcie: Luismi Sanchez / Unsplash

Warto też wspomnieć o stale obniżającej się średniej wieku klientów studiów tatuażu. Dominują wśród nich przedstawiciele pokolenia Z, młodzi dorośli, którzy wciąż eksperymentują z własnym stylem, szukają inspiracji i odkrywają swoją tożsamość. To, z czym dziś się utożsamiają, niekoniecznie będzie odpowiednio ich reprezentować za dziesięć lat. Szczególnie podatni na trendy, często decydują się więc na przykład na tatuaże inspirowane panującą obecnie modą na astrologię, która prawdopodobnie zostanie zastąpiona za parę lat przez jakieś inne zjawisko.

Z drugiej strony, tak jak w przypadku ubrań, również w świecie tatuażu jesteśmy świadkami wielkich comebacków – tu też odzywają się lata 90. i Y2K i po latach zapomnienia wracają motyle, motywy plemienne czy tatuaże w dolnej części pleców.

Jednak do kwestii wyglądu podchodzimy chyba z coraz większym dystansem. Dlatego według niektórych tatuażystów odpowiednie podejście sprawi, że każdy tatuaż będzie mógł zostać uznany za ponadczasowy.

Zdjęcie główne: Kristian Angelo / Unsplash
Tekst: AD

SURPRISE