Japońska firma organizuje pogrzeby dla seks-lalek
Stale rośnie popularność seks-lalek czy też – jak częściej nazywają je ich entuzjaści – lalek miłości. Producenci prześcigają się w patentach, żeby były one coraz bardziej realistyczne. W chińskich fabrykach powstają seks-roboty wyposażane w sztuczną inteligencję. Azjaci przodują zresztą we wszelkich nowościach w tym temacie, bo to właśnie tam popyt jest największy, a „kobiety z silikonu” stają się bardzo często towarzyszkami życia samotnych mężczyzn.
Teoretycznie naturalną koleją rzeczy jest pojawianie się nowych usług im dedykowanym. A jednak oferta japońskiej firmy Human Love Doll Company budzi zdziwienie.
Chodzi bowiem o usługę organizacji pogrzebów dla seks-lalek.
Nie jest to całkowicie nowy pomysł, ponieważ w Japonii pokutuje przekonanie, że wyrzucanie ich do śmieci może przynieść eks-właścicielowi pecha. Wiele osób wierzy bowiem, że lalki miłości posiadają duszę.
Obnoszenie się z tą opinią nie jest jednak powszechne, także ich utylizacja odbywa się zwykle bardzo dyskretnie. Human Love Doll Company chce to zmienić i przekonać Japończyków, a może i resztę świata, że ich wieloletnie partnerki, mimo że sztuczne, zasługują na prawdziwy pogrzeb.
Do wyboru są 3 pakiety pochówków. Najpopularniejszy, kosztujący ok. 1700 złotych, zapewnia ceremonię przeprowadzoną przez porno aktorkę AV – Rei Kato. Właściciel lalki dostaje certyfikat z pogrzebu oraz pamiątkowe zdjęcie i nagranie. Później lalka zostaje zmielona przez specjalną maszynę. Jeśli komuś ten ostatni punkt programu niespecjalnie odpowiada, to za cenę ok. 3000 złotych może wykupić ceremonię, która zakończy się w mniej brutalny sposób: lalka zostanie rozłożona na części, kawałek po kawałku, na oczach właściciela.
Ci, którzy nie mają pieniędzy lub sentymentów, ale wolą żeby dusza lalki ich nie nawiedzała po nocach, mogą wybrać najtańszą opcję za ok. 760 złotych. Jest nią pogrzeb zbiorowy.
Wtedy ich eks-kompanka zostanie zmielona i zutylizowana wraz z innymi już nieużywanymi lalkami. Jedno jest pewne – te usługi mogą ustrzec wiele osób przed zawałem serca, który mogłyby mieć na widok seks-lalki w kontenerze na śmieci lub innym miejscu w przestrzeni publicznej.
Źródło zdjęć: Value Press za Grapee.jp
Tekst: KD