Sposób na zdjęcie „przed i po” w stylu metamorfoz fanek Chodakowskiej
Pozorowane zestawienia zdjęć dokumentujących metamorfozy „przed i po” odchudzaniu zalewają internet. Wiele z nich jest wykorzystywanych do promocji szkodliwych „diet cud”, błyskawicznie działających programów ćwiczeń oraz farmaceutyków przyspieszających zrzucanie kilogramów. Osobista trenerka fitness z Australii i właścicielka firmy MelVFitness postanowiła obnażyć popularne praktyki i udowodnić w ten sposób, że zdrowe i skuteczne odchudzanie wymaga ciężkiej pracy i czasu (tylko w takim przypadku efekty są długotrwałe i dodatkowo wiążą się m.in. ze wzrostem pewności siebie i samooceny). Mel zainspirowana podobnym przedsięwzięciem Andrew Dixona, opublikowała na swoim Instagramie zestawienie pokazujące transformację, która dzięki prostym trikom, zajęła jej tylko 15 min. Kilka dni później na jej blogu ukazał się obszerny komentarz do zdjęcia. Trenerka pisze m.in.:
„Chcecie znać mój sekret? Najpierw zdjęłam osłonkę telefonu, która wyglądała beznadziejnie, zmieniłam majtki (bo były rozmiar większe i czarne, a to wyszczupla), wtarłam puder brązujący, dopięłam trochę sztucznych włosów, stanęłam w lekkim rozkroku na palcach, wciągnęłam brzuch, wypchnęłam biodro, podniosłam jedno ramię, cofnęłam barki i na koniec uśmiechnęłam się w stylu 'jestem z siebie taka dumna’. Dodatkowo, podczas robienia pierwszego zdjęcia użyłam zoom, a przy drugim go wyłączyłam i dodałam filtr, który sprawia, że wszystko wygląda fantastycznie.”