Dania wykupuje ostatnie słonie cyrkowe w kraju
Wygląda na to, że w niedalekiej przyszłości cyrki bez zwierząt mogą stać się rzeczywistością. Obrońcy praw zwierząt od dłuższego czasu podkreślali, że cyrkowa tresura nosi znamiona okrucieństwa wobec zwierząt – wielogodzinne, często brutalne treningi odbijają się na ich zdrowiu psychicznym i fizycznym. Podejmuje się więc coraz więcej kroków, aby zwierząt w ten sposób nie męczyć – pisaliśmy ostatnio o tym, że w niemieckim cyrku żywe zwierzęta zostały zastąpione przez hologramy. Aby jednak ich sytuacja uległa realnej poprawie, niezbędna wydaje się zmiana prawa. W zeszłym roku amerykański stan New Jersey zakazał pokazów z udziałem dzikich zwierząt. Teraz za podobną zmianę zabiera się także Dania. Póki co tamtejsze prawo zezwala na to, by w pokazach brało udział kilka gatunków – słonie, lwy morskie oraz zebry.
Do końca roku ma zostać jednak wprowadzona ustawa zakazująca wykorzystywania zwierząt w duńskich cyrkach.
Póki co tamtejszy rząd wykupił ostatnie słonie cyrkowe w kraju.
Cztery słonie – Ramboline, Larry, Djungi i Jenny – kosztowały łącznie 11 mln koron (ponad 6 mln złotych).
Benny Berdino, menedżer Circus Arena, do którego należały 3 z zakupionych słoni, oznajmił, że pożegnanie ze zwierzętami będzie smutne, ale cieszy się na myśl o tym, że duński rząd zapewni im godną emeryturę. Dokąd trafią teraz zwierzęta? Póki co odpowiedź nie jest jasna – duński rząd myśli o ogrodzie zoologicznym. „Słonie zostaną wysłane do placówki, która zapewni im jak najwyższy poziom życia” – pisze w oświadczeniu duńskie Ministerstwo Żywności, Rolnictwa i Rybołówstwa. Mamy nadzieję, że tak się rzeczywiście stanie i trzymamy kciuki za spokojną emeryturę czterech duńskich słoni!
Tekst: NS