Paryż zabezpiecza się przed nadchodzącą falą upałów. Parki i baseny otwarte całą dobę
W 2003 roku przez Paryż przeszła rekordowa fala upałów. Z powodu ponad czterdziestostopniowych temperatur zmarło około piętnaście tysięcy osób, a w kostnicach brakowało miejsca na kolejne ciała. Wspomnienie tego horroru sprawia, że dziś Francuzi podchodzą na poważnie do anomalii pogodowych.
Im mniej zieleni w mieście, tym trudniej przetrwać upał. Paryż zdaje sobie z tego sprawę.
Dlatego w najbliższych dniach miasto udostępnia parki i baseny bez ograniczeń. Można kąpać się w odremontowanym kanale La Vilette, a w siedzibach urzędów zaznać chłodu w godzinach 14:00-18:00. Z myślą o osobach starszych i samotnych, które nie mogą liczyć na natychmiastową pomoc, zostanie uruchomiona specjalna infolinia.
Wcześniej dyskutowano także nad sytuacją bezdomnych, którzy śpią w namiotach i pod mostami. Burmistrzyni Paryża zapewnia, że otrzymają 5000 manierek wielokrotnego użytku, które wypełnione będą wodą. Z myślą o nich w pobliżu La Chapelle przez cały tydzień działać będą także kabiny prysznicowe.
W trzech najbiedniejszych dzielnicach tymczasowo staną darmowe baseny, a w całym mieście zostanie dodatkowo zamontowane 1000 fontann z wodą pitną.
Te działania są środkiem zaradczym w walce z falą upałów wywołaną między innymi globalnym ociepleniem. Tymczasem zegar wciąż tyka.
Zdjęcie główne: Martin Bureau/AFP/Getty Images
Tekst: Magdalena Czubaszek