Alexandria Ocasio-Cortez w bikini, czyli przyszłość AI jest tak samo niepokojąca jak my sami

Algorytmy mogą być tak samo rasistowskie i seksistowskie jak ludzie. Tylko od nas zależy, czy tak będzie.
.get_the_title().

Niestety sztuczna inteligencja wcale nie jest tak inteligentna jak to wynika z jej nazwy. To, jaki będzie efekt jej pracy zależy od danych, którymi nakarmione zostaną wcześniej sieci neuronowe. A że w tym wypadku rolę nauczyciela odgrywał internet, należało się spodziewać co najmniej niepokojących wyników. Naukowcy pokazali więc algorytmowi zdjęcia portretowe różnych osób, aby ten uzupełnił ich sylwetkę.

W przypadku zdjęć przedstawiających twarz mężczyzny algorytm aż w 43 proc. decydował się na uzupełnienie jej o ciało w garniturze. Z kolei w przypadku twarzy kobiety w 53 proc. przypadków pokazywał ciało w bikini.

Tak było nawet w przypadku fotografii znanych kobiet – na przykład amerykańskiej kongresmenki Alexandrii Ocasio-Cortez. I to mimo tego, że naukowcy do celów badawczych posłużyli się fragmentem zdjęcia, na którym Ocasio-Cortez ma na sobie garsonkę.

Co więcej, gdy algorytm generował białych ludzi trzymających narzędzia, czarni ludzie trzymali… broń.

New paper in #FAccT2021! *Unsupervised* ML models learn bias (sexism, racism, ableism, intersectional) from stereotypical trends in internet images. ?￰゚ムヌ

Paper: https://t.co/GIoMrMq6Qr

My first paper @FAccTConference, w/ the fantastic @aylin_cim ?https://t.co/EEYlzFxlYl pic.twitter.com/a9aghjv8fX

Artykuł, który zalinkowany został w powyższym tweecie, ilustrowany był wygenerowanym przez algorytm zdjęciem Alexandrii Ocasio Cortez w bikini. Gdy rozpoczęła się dyskusja na jego temat na Twitterze, autorzy badania przyznali rację internautom, którzy twierdzili, że fotografia nie powinna się tam znaleźć i została ona usunięta.

Po raz kolejny okazało się, że algorytmy mogą być dokładnie tak samo rasistowskie i seksistowskie jak ludzie (mówi o tym między innymi film dokumentalny „Zakodowane uprzedzenie”, o którym szerzej pisaliśmy tutaj).

Ma to związek z danymi, którymi są one karmione. W przypadku opisywanego eksperymentu były to zdjęcia z internetu, które często seksualizują kobiety i pełne są rasowych stereotypów. Naukowcy chcieli w ten sposób pokazać, że uprzedzenia sztucznej inteligencji nie są tylko teoretycznym problemem – algorytmów używa się obecnie w wielu dziedzinach, a dane, na których się uczą, naprawdę mają znaczenie. Jeśli marzy nam się etyczna sztuczna inteligencja, musimy dbać o to, by firmy ją tworzące były transparentne, testowały swoje produkty przed ich wprowadzeniem na różne sposoby, a ci, którzy kompilują dane szkoleniowe, podchodzili do tego odpowiedzialnie.

Tekst: NS

FUTOPIA