Eksperci zdradzają, na co zwracać uwagę, by ustrzec się toksycznego miejsca pracy

Według specjalistów pierwsze znaki ostrzegawcze można dostrzec podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
.get_the_title().

W najnowszym sondażu Monster wzięło udział 6 tys. osób poszukujących pracy.

Aż 65 proc. z nich stwierdziło, że przeprowadzanie przez pracodawcę więcej niż trzech rozmów kwalifikacyjnych uznaje za największą czerwoną flagę.

Proces rekrutacji odzwierciedla kulturę firmy i może podpowiadać, jak zarządza się w niej również innymi aspektami – tłumaczy doradczyni zawodowa Vicki Salemi. – Wymaganie kilku rozmów kwalifikacyjnych może wskazywać, że firma jest niezdecydowana lub zdezorganizowana. Jeśli bez wyraźnych powodów przeciąga proces rekrutacji, prawdopodobnie oznacza to, że nie szanuje czasu kandydata lub nie wie, czego szuka.

rozmowa o prace /Andrea Piacquadio, pexels.com
fot. Andrea Piacquadio, pexels.com

Specjaliści już wcześniej odnotowali wydłużenie się czasu trwania rozmów kwalifikacyjnych. Było to jednak spowodowane niestabilną sytuacją ekonomiczną na rynku pracy i nie dotyczyło przeprowadzania nadmiernej ilości spotkań.

Vicki Salemi radzi, by kończąc pierwszą rozmowę, zapytać rekrutera o harmonogram dalszego procesu rekrutacji oraz o powód zwolnienia się danego stanowiska.

Niektóre firmy mogą niechętnie dzielić się wybranymi szczegółami. Ich odpowiedź może jednak pomóc ustalić powód odejścia poprzedniego pracownika, co również ustrzeże nas przed dołączeniem do toksycznego miejsca pracy – tłumaczy Salemi.

Zdjęcie główne: Anna Shvets/Pexels.com
Tekst: OP

SPOŁECZEŃSTWO