Do stworzenia zdrowego związku potrzebne jest coś więcej niż cotygodniowe randki czy obsypywanie komplementami i prezentami. Według psychoterapeutki Amy Morin nawet najbardziej angażujący się partnerzy mogą w rezultacie osiągać efekt przeciwny do zamierzonego, jeśli mimo starań wciąż będą popełniać nieświadome błędy.

Zdaniem terapeutki najgorszym nawyk osób w związkach to wykorzystywanie emocji jako broni przeciwko sobie.

— Niektórzy ludzie używają swoich emocji do manipulowania sytuacją, konfliktem lub relacją, czasami nawet nie zdając sobie z tego sprawy — mówi Morin. — Na przykład jeśli ich partner nie chce czegoś zrobić, wmawiają mu, że przesadza i się boi. Takie zachowanie może być skutecznym sposobem na osiągnięcie pewnych celów. Jest to jednak szkodliwa dla związku taktyka.

Jeżeli więc zauważymy, że emocje wymykają się nam spod kontroli, możemy skorzystać z zaproponowanej przez psychoterapeutkę strategii komunikacyjnej.

Polega ona na stworzeniu zasad dotyczących emocji w związku poprzez dyskusję, szacunek i dbanie o wzajemne uczucia.

— Możemy wskazać zachowania, które tolerowaliśmy w przeszłości, a które aktualnie chcielibyśmy zmienić — dodaje Morin. — Dodatkowo pamiętajmy, że nie chcemy unieważniać uczuć drugiej osoby. Ma ona prawo do wszelkich emocji, jakie jej towarzyszą. Musi jednak przy tym pamiętać, że jest odpowiedzialna za to, co robi z tymi emocjami.

Zdjęcie główne: Tan Danh/Pexels.com
Tekst: OP