Internet powstał w celu połączenia ludzi znajdujących się nawet na przeciwległych krańcach Ziemi. W efekcie świat się stał globalną wioską i nic nie stoi na przeszkodzie, by utrzymywać stały kontakt z osobą mieszkającą po drugiej stronie oceanu. Kolejnym krokiem w rozwoju technologicznym jest stopniowe wprowadzanie tzw. internetu rzeczy do kolejnych dziedzin życia. Nowa sieć opiera się na zintegrowaniu urządzeń i zautomatyzowaniu ich pracy. Może to dotyczyć monitoringu, sygnalizacji świetlnej, wszelkich systemów zabezpieczeń, a nawet samochodów. Implementowanie takich rozwiązań na masową skalę stanowi jedno z głównych kryteriów w drodze do uzyskania statusu inteligentnego miasta.

Władze Wrocławia zdecydowanym krokiem wkraczają na ścieżkę ku nowoczesności. Na terenie miasta wkrótce pojawią się inteligentne śmietniki, które zostaną wyposażone w czujnik zapełnienia.

Informacja o konieczności opróżnienia kosza będą docierać bezpośrednio do służb porządkowych. Tym samym pracownicy skierują się wyłącznie w miejsca, które wymagają ich uwagi. Jednocześnie zniknie problem pustych przejazdów, a walory estetyczne okolicy z pewnością ulegną poprawie.

W ulicznych koszach przy ul. Powst. Śl. pojawiły się czujniki zapełnienia. Sprawdzimy, czy „inteligentne” śmietniki pomogą skuteczniej zadbać o czystość. Będą też czujniki zmierzchu na latarniach i czujniki jakości powietrza w parkach -to wspólne projekty z @TauronPE i @ericsson. pic.twitter.com/pTHH5JsBn8

— Jacek Sutryk (@SutrykJacek) 29 sierpnia 2019

Kolejnym elementem strategii są inteligentne latarnie. Zostaną one wyposażone w czujnik zmroku.

W efekcie oświetlenie włączy się automatycznie po zachodzie słońca i zostanie wyłączone po świcie. Dodatkowo mogą pojawić się również mechanizmy odpowiadające za wykrywanie natężenia ruchu. Tym samym lampy zostaną przygaszone w momencie, gdy w pobliżu nikogo nie ma. Zastosowanie tych rozwiązań poskutkuje obniżeniem zużycia energii elektrycznej oraz podwyższeniem standardów bezpieczeństwa.

Autor: JN