Sisu, czyli fińska filozofia stoickiej odporności

Mimo że przez większość roku zmarznięci i otoczeni ciemnością, Finowie konsekwentnie zajmują pierwsze miejsca wśród najszczęśliwszych narodów na świecie. Zapytaj Fina, skąd się bierze jego spokój i optymizm, a z dużą dozą prawdopodobieństwa otrzymasz w odpowiedzi jedno słowo – sisu.
.get_the_title().

Hygge może uczynić dystans społeczny trochę bardziej znośnym i przytulnym. Lagom pomoże złapać równowagę. Jednak spośród nordyckich koncepcji lajfstajlowych, tylko praktykowanie sisu pozwoli wyjść z kryzysów silniejszym i gotowym na następne wyzwanie. Dla Finów filozofia sisu ma mistyczne znaczenie. Stanowi esencję fińskości, razem z prostotą, minimalizmem, efektywnością i życiem jak najbliżej natury. Samo określenie nie ma odpowiedników w innych językach, ale oznacza mniej więcej to samo, co wytrwałość lub odporność.

Odporność to zdolność powrotu do pierwotnego stanu po zmianie, kryzysie, nieszczęściu, czy chorobie.

Fińska koncepcja posuwa tę definicję o krok dalej – i uczy jak nigdy się nie poddawać, bez względu na to, przez co przechodzisz. – Definicja sisu zmieniała się z czasem – twierdzi Justyn Barnes, autor książki „The Nordic Art of Sisu: Find Your Resilience”. – Dawniej słowo to było kojarzone z odwagą. Z biegiem czasu zaczęło wyrażać pewne nastawienie do rzeczywistości i elastyczny sposób myślenia.

Fot. finlandmyhome.com

Odporność – ta psychiczna – jest fundamentem zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia. Każdy człowiek przechodzi w życiu przez burze.

To, czy z takiego doświadczenia wyjdzie silniejszy czy złamany, zależy nie od gwałtowności czy kierunku wiatru, ale od jego własnej odporności.

Przegląd badań z 2018 roku wykazał, że przewlekle chorzy pacjenci, którzy wykazywali większą odporność, częściej zachowywali zdrowie psychiczne – bez względu na to, przez co przeszli i jak potoczyły się ich losy.

Mistrzowie sisu polecają zacząć praktykowanie odporności od tych trzech ćwiczeń:

1. Wydłuż krok, aby przekraczać granice (rozsądnie)

Przedłużanie kroku to idea, która zakłada, że zawsze mamy ukrytą rezerwę. Jeśli za każdym razem będziemy próbować sięgnąć odrobinę dalej, niż nam się wydaje, że jest możliwe – nauczymy się tę rezerwę odblokowywać. – Zastosowałem tę zasadę, kiedy musiałem napisać książkę w ciągu zaledwie kilku miesięcy – mówi Barnes. – Codziennie przesuwałem swojego maksa o kilka czy – w lepsze dni – kilkaset słów. Zacząłem od ilości, która, jak wcześniej sądziłem, była moim maksimum. Czyniąc to, skończyłem książkę przed czasem. Nie chodzi o to, by całkowicie się wypalić, przekraczając swoje granice we wszystkich kierunkach.

Fot. cnn.com

Zamiast tego chodzi o znalezienie sposobu na przeforsowanie tego, co jest dla ciebie ważne, a wydaje się nieosiągalne.

Wydłużanie kroku, wpisuje się w sisu, ponieważ daje świadomość, że możesz więcej, nawet gdy myślisz, że osiągnąłeś swoje maksimum i czujesz się wyczerpany fizycznie lub psychicznie. Taka świadomość przygotowuje na trudne czasy.

2. Ćwicz mądry optymizm (ale pamiętaj przeszłe doświadczenia)

To przeciwieństwo ślepego optymizmu – czyli wiary, że coś się uda wbrew logice. Barnes twierdzi, że w Finlandii mądry optymizm jest raczej normą. Pomaga zbudować realistyczny plan pokonywania przeciwności i realizacji celów. Wymaga – bez względu na to, jak bardzo jest źle – spojrzenia na sytuację z dystansu i uznania rzeczywistości taką jaka jest.

Następnym krokiem jest stworzenie planu i jego realizacja. Proste, nie?

Zdaniem Barnesa takie podejście w każdej sytuacji zmniejsza lęk: „Określ plan i sposób jego realizacji w oparciu o fakty a nie pobożne życzenia”. To zapobiegnie panice i spirali negatywnych myśli. „Mądry optymista czerpie z wcześniejszych doświadczeń” – napisał Barnes. – „Spojrzenie wstecz na trudne czasy, które przetrwałeś (utrata pracy, rozstanie, choroba), powinno przypomnieć ci, że jesteś silniejszy, niż ci się wydaje”. To pomaga w lepszej nawigacji przez obecne i przyszłe kryzysy, które na pewno nadejdą.

Fot. isango.com

3. Zachowaj spokój podczas burzy (dzięki praktykowaniu stoicyzmu)

Mądry optymizm ułatwia zachowanie spokoju w czasie burzy i nie dopuszcza, by emocje kierowały naszymi działaniami lub decyzjami. Jedną z ważnych składowych filozofii sisu jest stoicyzm. – Myślę, że wszyscy potrzebujemy dawki stoicyzmu, aby być odpornym i po prostu iść dalej – twierdzi Barnes.

Zachowanie spokoju podczas burzy nie oznacza, że się nie boisz.

To cofnięcie się o krok i spojrzenie na sytuację z pozycji spokojnego, racjonalnego obserwatora.

Fot. ISANGO.COM

Zdjęcie główne: sudbury.com
Tekst: AvdB

SURPRISE