137k
Tkanina to nie dekoracja, to emocja, która tworzy przestrzeń
W 2026 roku wnętrza stają się zmysłowe. Po erze minimalistycznej surowości powracają mięsiste, pełne faktur tkaniny. Materiał przestaje być tłem, a staje się emocją, ciepłem, miękkością, gestem, który dodaje przestrzeni głębi. W 2026 roku czeka nas dialog między przeszłością a przyszłością, między lnianą prostotą a teatralnym welurem, pomiędzy organiczną fakturą a błyskiem technologicznych tkanin z recyklingu.
O trendach w tkaninach na 2026 rok oraz ich roli w sztuce i architekturze rozmawiamy z Filipem Kuchareczko z działu projektowego w Dekomie. Firma założona w 1993 roku to jedna z największych marek tkanin meblowych, dekoracyjnych, tapet i dodatków tapicerskich w Europie Środkowej i Wschodniej. Polska marka działa w ponad 60 krajach. Wykonane z jej tkanin realizacje dla Zachęty czy Polskiej Prezydencji w Parlamencie Unii Europejskiej zachwycają. Dekoma wspiera także przestrzeń galeryjną Studio Jaskółka powered by F5, w której prezentowane są prace polskich twórców i artystów.
zdjęcie główne, fotograf : Maciej Landsberg / archiwum Zachęty
Tkaniny pozwalają szybko przekształcić przestrzeń. Są wdzięcznym tworzywem do budowania spektakularnych dekoracji.
Tkanina jako scenografia
Marta Jerin, F5: Współczesne wnętrza od restauracji po muzea coraz częściej przypominają teatralne sceny. Jaką rolę odgrywają dziś tkaniny w budowaniu nastroju przestrzeni?
Filip Kuchareczko, Head of Marketing and Sourcing w Dekoma: Żyjemy w wizualnych czasach. Komunikujemy się obrazami nie tylko w mediach społecznościowych, ale też w przestrzeniach miejskich. Wizualna atrakcyjność, czy wręcz fotogeniczność to wymóg. Świat pokochał estetyczne przerysowanie i maksymalizm niczym z londyńskiej restauracji Bacchanalia z rzeźbami Damiena Hirsta.
Tkaniny mają moc zmiany, są niezwykle wdzięcznym tworzywem do budowania spektakularnych dekoracji. Pozwalają na dynamiczne transformacje wnętrz, które muszą dostosować się do zmieniających się trendów, albo w swój charakter mają wpisaną zmianę, tak jak muzealne ekspozycje czy sklepowe witryny.
Jak tkaniny mogą wzmacniać opowieść wystawy lub spektaklu?
Artyści bardzo sprawnie nimi operują. W ramach programu wspierania kultury przekazujemy tkaniny projektantom, artystom i instytucjom i z zaciekawieniem obserwujemy jak wykorzystują różne cechy tkanin, ich walory, czy kulturowe konotacje. Karolina Grzywnowicz w instalacji 'Bedtime’ na wystawie 'Codzienne formy oporu’ w CSW wykorzystała tkaniny jako symbol przytulności, ciepła, bezpieczeństwa, troski – nawet w uchodźczym namiocie.
Zdjęcia:
powyżej: fotograf: Maciej Landsberg/ archiwum Zachety
obok: fotograf Marek Swoboda
Tkanina w sztuce i kulturze
Z kolei Alicja Bielawska na wystawie 'Materia(l)nie’ w Galerii Studio stworzyła z naszych tkanin, z zaprojektowanym przez siebie nadrukiem, instalację budującą intymny, zmysłowy klimat do kontemplacji odważnych, opowiadających o kobiecej erotyce rzeźb Barbary Falender (zdjęcie obok).
Dla Joanny Fluder na niedawno zakończonej wystawie 'Śluz’ w warszawskiej Zachęcie nasze tkaniny stały się narzędziem odtwarzania wspomnień z dzieciństwa. Dotyku ukochanej babci czy obserwacji przez zmatowiałe szkło życia toczącego się w przydomowej szklarni.
Materiały używane w miejscach publicznych muszą być trwałe, a jednocześnie przyjemne w dotyku i piękne. Jak Dekoma łączy te dwa światy?
Nowoczesne technologie pozwalają łączyć emocje i praktyczność. Efektowne, ale niekoniecznie wytrzymałe welury czy satyny umiemy dziś zabezpieczać przez plamami i zabrudzeniami. Użycie trudnopalnych włókien, korzystanie z odpowiednich surowców i technik tkackich pozwala tworzyć tkaniny do intensywnego użytkowania.
Zachęcamy architektów i projektantów do skorzystania z naszego doradztwa. Przez kilkadziesiąt lat pracy nad tkaninami możemy śmiało powiedzieć, że sporo o nich wiemy. Czasem okazuje się, że realizacja ich wizji to kwestia zamiany jednego materiału na inny o zbliżonej estetyce, ale lepszych parametrach.
Zdjęcia:
obok: fo. Galeria Studio, fot. Anna Zagrodzka
poniżej: fot. Ernest Wińczyk/ Studio Wunderkamera
Grube welury, wełny czy żakardy wyciszają wnętrza, oddzielają od hałaśliwego świata zewnętrznego, zapewniają spokojny sen i prywatność.
Cisza jako luksus
Co to są tkaniny akustyczne i strukturalne?
Dobre pytanie. Doświadczenie ciszy staje się doświadczeniem luksusowym. Czujemy się permanentnie przebodźcowani, a spokojna noc w hotelowym pokoju, skutecznie odgrodzonym od zgiełku miasta czy posiłek zjedzony w restauracji w ciszy okazują się dziś bezcenne. Tego samego pragniemy w swoich domach.
Architekci i projektanci wnętrz chętnie 'napełniają’ wnętrza dźwiękochłonnymi materiałami i wbrew pozorom nie muszą to być wyłącznie te specjalistyczne. Warto wiedzieć, że każda tkanina pochłania dźwięk. Grube welury, wełny czy żakardy skutecznie wyciszają wnętrza, oddzielają od hałaśliwego świata zewnętrznego, zapewniają spokojny sen i prywatność. Oczywiście są obecnie tworzone specjalne tkaniny, które odgradzają nas od hałasu, ale też światła latarni.
Choć modny jest minimalizm i wiele wnętrz zaprojektowanych w tym stylu wygląda pięknie, mają fatalną akustykę. Trudno tam długo wysiedzieć, każdy dźwięk czy rozmowa wraca zwielokrotniona odbiciem.
Zdjęcia:
obok: fot. Ernest Wińczyk
poniżej: fot. Ernest Wińczyk
Tkaniny pozwalają na zmianę aranżacji, współgrają doskonale z tendencją do tworzenia elastycznych, wielofunkcyjnych aranżacji.
Trendy na 2026 rok
Jakie trendy będą definiować tkaniny w projektach komercyjnych w 2026 roku?
Konsumenci szukają naturalnych, przyjaznych dla człowieka materiałów. Mam nadzieję, że będzie wzrastało zainteresowanie tkaninami z recyklingu, zwłaszcza z surowców naturalnych. W 2026 roku w centrum uwagi znajdą się naturalne włókna, ręczne tkanie, zrównoważona produkcja, ale też ekspresyjny kolor, inspirowany modą i sztuką.
Zresztą moda ma duży wpływ na tkaniny, ale proces wchodzenia trendów modowych do wnętrz jest przesunięty w czasie. W 2026 możemy się spodziewać wpływu koronkowych kreacji takich jak te Magdy Butrym.
Zanim to, co oglądamy na wybiegach, trafi do wnętrz czekamy na sygnał z Mediolanu. Ta impreza zdecydowanie wyznacza tendencje, którymi kieruje się rynek. W 2025 roku dominowały naturalne, ciepłe odcienie wzbogacone zielenią, kobaltem, błękitem i pomarańczem.
W 2026 roku będziemy odważniej sięgać po tkaniny we wnętrzach, domach, biurach. Pozwalają one tworzyć elastyczne, wielofunkcyjne aranżacje. Ze względu na zanieczyszczenie hałasem tkaniny będą coraz chętniej wykorzystywane do poprawiania akustyki wnętrz.
Zdjęcia:
powyżej: Ernest Wińczyk/ Studio Wunderkamera
obok: Ernest Wińczyk/ Studio Wunderkamera
Myślisz, że tkaniny dziś projektuje się z myślą o emocjach jakie mają wywołać?
Te emocje, o których mówisz, są raczej pochodną estetyki tkanin, tego jak odbieramy je zmysłowo, ale też, ich narosłego przez wieki kulturowego znaczenia, tradycji. Na pewno w ostatnich latach szczególnie istotne stało się to, by wywoływały przyjemne skojarzenia: były miękkie, przytulne, przyjemne w dotyku, o ciekawej fakturze. To z jednej strony psychologiczna potrzeba poczucia bezpieczeństwa komfortu, potrzeba ukojenia, nasilona w dobie pandemii, z drugiej dążenie do zmysłowej równowagi.
Obecnie mamy przytłaczający nadmiar bodźców wzrokowych. Nic dziwnego, że wszelkie miłe haptyczne doświadczenia przywracają nam poczucie harmonii i spokój. Wiele naszych nowości z ostatnich sezonów doskonale wpisuje się w ten nurt, m.in. takie tkaniny jak Agnello, Aries czy Mellow.
Dziękujemy za rozmowę.
Dziękuję.
