W budynkach spędzamy obecnie przeciętnie aż 90 proc. dnia. Tymczasem jest coraz więcej dowodów na to, w jaki sposób otoczenie, w tym również architektura, wpływa na nasze samopoczucie oraz zapał do pracy. Coraz więcej firm decyduje się na projektowanie swoich budynków zgodnie z zasadami opracowanymi przez specjalistów z dziedziny neuronauki. Naukowcy badają to, w jaki sposób przestrzeń wokół nas wpływa na chemię mózgu oraz na myśli, emocje czy zachowania.

Niektóre otoczenia oddziałują na nasz mózg bardzo intensywnie, zmuszając go do tworzenia konkretnych mechanizmów, które w efekcie produkują hormony niezbędne dla rozwoju emocji i doznań.

Wszystko zatem dzieje się w naszej podświadomości i jest efektem wielu wynikających z siebie procesów.

Poniżej znajdziecie 5 wskazówek jak urządzić najbliższą przestrzeń lub co w niej zmienić, aby była ona przyjazna, sprzyjała odpoczynkowi lub intensywnej pracy:

1. Łatwo zauważalne lub spiczaste kąty potęgują stres. Jeśli waszą codziennością stał się home office, zadbajcie o to, aby przestrzeń, w której pracujecie, sprzyjała skupieniu i nie wywoływała w was dodatkowego stresu. Ramki ze zdjęciami, geometryczne figurki czy wazony na biurku zastąpcie roślinami w okrągłych doniczkach.

Zieleń redukuje tętno i łagodzi stres!

2. Mniej znaczy więcej. Nie zagracajcie się rzeczami i unikajcie dużych obiektów w pomieszczeniach. Działają one przytłaczająco. Duża ilość dekoracji, ubrań czy losowych przedmiotów w pokoju potrafi przytłoczyć i wprowadzić poczucie chaosu i niepokoju psychicznego. Porządek bardzo korzystnie wpływa na mózg i daje mu odpocząć.

3. Jeśli czeka was pracowity dzień i nie chcecie się niczym rozpraszać, spędźcie go w pomieszczeniu z niskim sufitem i słabym, sztucznym światłem. Nie brzmi to zachęcająco, ale te warunki pomagają się skupić i wykonywać rutynową pracę. Takie oświetlenie zmusza mózg do cięższej pracy, co w efekcie wpływa na naszą wydajność.

4. Wysokie sufity pobudzają działalność twórczą i artystyczną. Idealnym miejscem dla kreatywnych osób będzie więc mieszkanie w kamienicy. Kreatywności sprzyjają również zmiany w otoczeniu, nawet te niewielkie. Czasem wystarczy przestawienie kwiatów, zmiana poduszek czy zapachu w pokoju.

5. Nie oceniamy jednak pomieszczeń jedynie wzrokiem. Warto zadbać o to, aby przestrzeń oddziaływała również na pozostałe zmysły. Dobrze jest wprowadzić do niej naturalne elementy. Zapach drewna jest bardzo przyjemny i kojący, generuje poczucie spokoju, bezpieczeństwa i ciepła. Plecione rattanowe kosze, chłodna glina, lniane poszewki – wasza skóra zdecydowanie to polubi i wyśle odpowiednie komunikaty do mózgu.

Trzymamy kciuki za wszelkie dobre zmiany!

Tekst: MZ