Co powinien zawierać dom, by chciałoby się przebywać w nim nieustannie, nawet ryzykując konfrontację z rodziną? Hamak, kojarzący się z wakacyjnym luzem i beztroskim wypoczynkiem, a może podłogę z siatki? Olbrzymią sofę albo wiszące łóżko? Bujny ogród w środku budynku?

Kto wie, może nasze propozycje zainspirują cię do dodania niektórych elementów do wnętrz, gdy sytuacja wróci już do normy.

1. Bujna zieleń w domu

Urban jungle, czyli wnętrza wypełnione zieloną energią, to nie tylko dekoracja, ale i sposób na oczyszczenie powietrza – kwiaty absorbują dwutlenek węgla, dostarczają tlen, mają również właściwości nawilżające. Rośliny, o ile potrafimy o nie zadbać, zawsze prezentują się fenomenalnie i nudne cztery kąty potrafią zamienić w prawdziwą oazę.

Nie mówiąc już o tym, że w przypadku szarugi za oknem – lub sytuacji kryzysowej, jak obecnie – potrafią szybko poprawić samopoczucie.

Jeśli należymy do tych, którzy potrafią nawet zasuszyć kaktusy – można postawić na tapety i dodatki w roślinne motywy.

2. Ogród w… domu

Ogród wewnątrz domu najpiękniej prezentuje się na modłę japońską, charakteryzującą się minimalizmem i spokojem. Jest to jednak opcja dostępna w zasadzie tylko wtedy, gdy mamy możliwość zaprojektowania domu według osobistych oczekiwań. Dlatego w wersji bardziej przystępnej można również postawić na ogród wertykalny.

Potrzeba tylko trochę wiedzy o roślinach, zmysłu majsterkowicza i dobrego pomysłu. I ściany.

3. Podłoga z siatki

To co prawda trend, który w Polsce dopiero raczkuje, ma jednak sporą szansę podbić serca wszystkich miłośników relaksującego bujania. Nie tylko tych najmłodszych.

4. Wiszące łóżko

Z takiego łóżka z pewnością ciężko jest rano wstać. Zazwyczaj może mieć to negatywne konsekwencje, lecz nie w obecnej sytuacji – podczas pandemii powinno się w nie wyposażyć wszystkich tych, którym akcja #zostańwdomu przysparza trudności.

W ostateczności można postawić na ultradostępne rozwiązanie – hamak – i z piña coladą w ręku udawać, że odpoczywa się właśnie w tropikach.

5. Domowe kino

Czy jest ktoś, kto kiedyś o nim nie marzył? Stworzenie własnego kina domowego to coraz bardziej popularny pomysł na zagospodarowanie dodatkowego pokoju lub wolnej przestrzeni w mieszkaniu.

Jest to z pewnością droga przyjemność, ale warta grzechu.

Nareszcie nikt nie będzie chrupał popcornu czy nachosów, zagłuszając dialogi. Chyba że my sami.

Tekst: Ola Oleszek
Zdjęcia: Pinterest