Szczecińska firma Freedomes specjalizuje się w namiotach sferycznych. Wyprodukowany przez nią habitat można było zobaczyć w filmie „Marsjanin” Ridleya Scotta.

Firma ma także w swej ofercie samowystarczalne namioty kopsułowe, w które zadowolą wszystkich entuzjastów glampingu.

Wykonane są one ze specjalnej membrany oraz stalowej konstrukcji, a praca nad nimi trwała aż 1,5 roku. Jak zapowiada firma, materiał wykorzystany przy produkcji namiotu daje pewność, że można w nim mieszkać przez okrągły rok. I, jak widać na zdjęciach, bez niewygody ani pójścia na estetyczne ustępstwa.

– Można to sobie wyobrazić mniej więcej tak, że na pustyni, na wydmach czy choćby w Puszczy Bukowej stawiamy namiot i w zasadzie możemy z niego nie wychodzić. Można tam czuć się jak Robinson Crusoe. Dodając do tego szklarnię do uprawy własnych warzyw i owoców, praktycznie będzie można odciąć się od supermarketów i innych zdobyczy cywilizacji. Jako jedyna firma na świecie będziemy oferowali komplet akcesoriów, który umożliwia stworzenie takiej konstrukcji poza siecią – zapowiadał Adam Łyczakowski z Freedomes. Firma zapowiada, że na jednej z greckich wysp stanie aż 30 takich namiotów, a najmniejszy z nich będzie mieć powierzchnię 20 metrów kwadratowych.

Źródło zdjęć: freedomes.pl
Tekst: NS