Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Dzięki start-upowi Codi możesz wynająć swoje mieszkanie jako miejsce do coworkingu

Aplikacja jest obecnie dostępna wyłącznie w San Francisco, ale zyskuje coraz większą rzeszę fanów. Być może więc właśnie tak będzie wyglądała również przyszłość europejskich coworkingów?
.get_the_title().

Wiele osób, zwłaszcza tych odbijających codziennie kartę w korpo, marzy o tym, żeby pracować z domu. Każdy, kto miał taką możliwość, wie, że taka sytuacja ma wiele plusów, ale z czasem można jednak zatęsknić za jakimś kontaktem ze światem zewnętrznym i zmianą otoczenia.

Kiedy sofa staje się naszym miejscem pracy, stołówką, czytelnią, a czasem też sypialnią – chcemy wyjść z domu i popracować gdzie indziej.

Dzięki aplikacji Codi może się zdarzyć tak, że przejdziemy w tym celu tylko do klatki obok – do mieszkania sąsiada.

Codi działa trochę jak Airbnb, ale bez zostawania na noc i z założeniem, że potencjalny zainteresowany wynajmuje to miejsce do pracy.

Firma zachęca wszystkich do zgłaszania się w roli gospodarza, zapewniając, że jest to możliwość prostego i bezpiecznego zarobku.

Firma zapewnia, że Codi działa lokalnie, więc z aplikacji korzystać będą osoby z sąsiedztwa, których wiarygodność jest sprawdzana m.in. przez odpowiednie formularze czy weryfikację profilu na Linkedin. Ponadto gospodarze zostają ubezpieczeni na wypadek ewentualnych szkód i otrzymają odszkodowanie.

Możliwość wynajęcia swojego lokum najbardziej przypadnie pewnie do gustu właśnie osobom, które udostępniają je już np. przez Airbnb.

Gospodarze sami określają dostępność swojego domu – co do ilości godzin, pory dnia, a także dodatkowych zasad, których będą musieli przestrzegać wynajmujący.

Pomysłodawcy Codi obiecują, że w ramach ich usługi wynajmujący będą mieli zapewniony nielimitowany dostęp do kawy, herbaty i wody. Nie powinno być też żadnych problemów z ewentualnym przeciążeniem sieci. Co najważniejsze, Codi ma być tańsze niż korzystanie z przestrzeni coworkingowych. Tutaj dużą rolę odgrywa elastyczność tego systemu, bez konieczności podejmowania stałych, miesięcznych zobowiązań. Choć taka opcja też istnieje – za nielimitowany dostęp do danego lokum przez cały miesiąc trzeba zapłacić ok. 1200 złotych.

Założyciele Codi zapewniają, że wszystkie oferty dostępne na stronie są dużo korzystniejsze cenowo niż coworkingi – można zaoszczędzić nawet połowę sumy.

Biorąc pod uwagę fakt, że do korzystania z Codi zapraszani są nie tylko pojedynczy klienci, ale i całe teamy, to faktycznie może tak być.

Praca zdalna w dzisiejszych czasach staje się coraz popularniejszym zjawiskiem. Pracownicy buntują się przed siedzeniem w biurach dzień w dzień, zwłaszcza jeśli natężenie obowiązków w skali tygodnia jest zróżnicowane. Codi może się więc okazać doskonałym rozwiązaniem dla wszystkich – i wynajmujących, i gospodarzy. Można obawiać się wyłącznie tego, że zacznie z niego korzystać gang wścibskich sąsiadek, które zawsze skręcało z ciekawości, co się wyprawia pod naszym dachem. 😉

Zdjęcie główne: Fanpage Codi
Tekst: Kinga Dembińska

FUTOPIA