Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Mieszkańcy San Francisco nienawidzą robotaxi. Zaatakowali jeden z pojazdów

Neoluddyzm czy zemsta taksówkarzy?
.get_the_title().

W sierpniu na ulice San Francisco wyjechały robotaxi – autonomiczne taksówki, które jeżdżą bez kierowcy.

Pojazdy, za którymi stoją dwie firmy: Waymo i GM Cruise, nie cieszą się specjalną sympatią opinii publicznej.

Mieszkańcy nie lubią ich ze względu na to, że z łatwością ulegają awariom, zatrzymując się wówczas na środku ulicy i blokując ruch, albo zwyczajnie jadą nie tam, gdzie trzeba. Niekiedy z ich przyczyny dochodzi także do wypadków. Władze miasta niewiele sobie jednak robią z niechęci mieszkańców – niedawno zezwoliły bowiem na to, by robotaxi jeździły także w nocy.

W sobotni wieczór w dzielnicy Chinatown doszło do ataku na robotaxi firmy Waymo. Rozwścieczony tłum otoczył autonomiczną taksówkę, osprejował, wybił w niej szyby, a do środka wrzucił fajerwerki, w efekcie czego auto stanęło w ogniu. Na szczęście samochód był wówczas pusty, tak więc nikt nie ucierpiał. Powody ataku nie są znane, a lokalna policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Podejrzewa się, że sprawcami ataku mogli być taksówkarze, którzy są niezadowoleni z faktu, że maszyna odbiera im pracę, lub osoby niechętne nowościom. Jeśli to drugie okaże się prawdą, to można mówić o nowoczesnym wydaniu luddyzmu czy też o neoluddyzmie.

Ponad 200 lat temu, gdy w Wielkiej Brytanii rozpoczęła się rewolucja przemysłowa, Ned Ludd zniszczył dwa krosna, które miały odbierać robotnikom pracę.

Jego gest wywołał lawinę – w 1811 i 1812 roku brytyjscy luddyści, przekonani, że ludzie tracą pracę w wyniku automatyzacji, której symbolem było właśnie krosno, zaczęli wysyłać do właścicieli fabryk listy, w których grozili im, że zakład pracy zostanie zniszczony, jeśli nie pozbędą kontrowersyjnych maszyn. I faktycznie jeśli ich żądania nie zostawały spełnione, niekiedy dochodziło do zniszczeń. Luddyści domagali się także lepszych warunków zatrudnienia, wzrostu płac, ustalenia płacy minimalnej oraz zrezygnowania z niewolniczej pracy dzieci. Niektórzy kapitaliści faktycznie rezygnowali wówczas z mechanizacji pracy – choćby dlatego, że nie było ich stać na odkupienie zniszczonych przez luddystów maszyn. W efekcie w 1812 roku roku brytyjski parlament uchwalił ustawę zakazującą niszczenia maszyn. Co ciekawe, jej wielkim przeciwnikiem był Lord Byron, który argumentował, że luddyści wyrażają nastroje społeczne. Czy więc podobnie jest i w przypadku robotaxi?

Tekst: NS

FUTOPIA