Oto Aria, już nie sex zabawka, ale humanoidalny robot za 175k dolarów. Co da się z nią robić?

Czy przyszłość bliskich relacji to algorytm i sztuczna skóra?
.get_the_title().

Dzięki zastosowaniu 17 silników odpowiedzialnych za mimikę twarzy, Aria potrafi naśladować ludzkie wyrazy twarzy, co czyni interakcję z nią bardziej realistyczną. Jej modułowa konstrukcja pozwala na szybką wymianę twarzy, fryzur i innych elementów, umożliwiając dostosowanie wyglądu robota do indywidualnych preferencji użytkownika.Aria jest dostępna w trzech wersjach:​ model popiersia (głowa i szyja) w cenie 10 000 USD; wersja modułowa z możliwością personalizacji za 150 000 USD; pełnowymiarowy model stojący z mobilną podstawą za 175 000 USD.

Aria to nie tylko sex zabawka, ale jak zapewniają producenci, ma przeciwdziałać samotności poprzez dostarczanie użytkownikom możliwości prowadzenia znaczących rozmów i budowania emocjonalnych więzi.

Podobnie jak wcześniejsze produkty firmy Realbotix – może być oczywiście wyposażona w funkcje o charakterze intymnym. Połączone są w niej elementy zaawansowanej sztucznej inteligencji (AI) z funkcjami znanymi z tzw. sex robotów, co oznacza, że oprócz prowadzenia rozmów, Aria może również służyć jako partnerka seksualna. Jej ciało wykonane jest z realistycznych materiałów (np. silikonu klasy medycznej), a niektóre wersje zawierają moduły grzewcze, systemy ruchu czy nawet czujniki dotyku, które mają na celu zwiększyć realizm kontaktu fizycznego.

FUTOPIA