Warszawska dzielnica chce zakazać podwożenia dzieci do szkół

Ochota zainspirowała się Wiedniem, gdzie w zeszłym roku ulica przy jednej ze szkół została zamknięta dla ruchu samochodowego.
.get_the_title().

W ubiegłym roku jedna z wiedeńskich podstawówek rozpoczęła ciekawy eksperyment. Ulica Vereinsgasse, przy której mieści się szkoła, była zamknięta dla ruchu samochodowego – powstała tam tak zwana strefa Schulstraße.

W dni powszednie od godziny 7:45 do 8:15 nie mogły nią jeździć samochody, motocykle i inne pojazdy mechaniczne.

Miało to poprawić bezpieczeństwo uczniów. Projekt pilotażowy trwał przez niespełna dwa miesiące, od września do listopada. Eksperyment się powiódł, a uczniowie chętniej przyjeżdżali na lekcje rowerami czy hulajnogami. Aż 20 placówek w całej Austrii chciało następnie powtórzyć ten eksperyment także u siebie. Wygląda na to, że to doświadczenie przypadło do gustu także mieszkańcom warszawskiej Ochoty.

Właśnie pojawił się projekt zamknięcia ulicy Reja, przy której mieści się Szkoła Podstawowa nr 23, a także ulicy Trzech Budrysów przy Szkole Podstawowej nr 175.

Ulice miałyby zostać zamknięte dla ruchu drogowego na pół godziny przed rozpoczęciem zajęć w szkołach.

Podobnie jak w przypadku austriackiej strefy Schulstraße, miałoby to ograniczyć ruch samochodowy w okolicach placówek, zwiększyć bezpieczeństwo uczniów, a także zachęcić ich do wybierania bardziej ekologicznych środków transportu. Póki co nie wiadomo jednak, czy pomysł wejdzie w życie.

Źródło zdjęć: PAP
Tekst: NS

FUTOPIA