Smutek po seksie?! Poseksualna depresja to termin, który używany jest do określenia uczuć takich jak smutek, lęk, niepokój i agresja pojawiających się tuż po stosunku. Najbardziej interesujące jest to, że stan depresyjny dopada nas mimowolnie i absolutnie nie musi być tożsamy z tkwieniem w nieszczęśliwym związku. Czym jest zatem spowodowany?

– Smutek po seksie to dość częste zjawisko. Niekoniecznie przyczynia się do tego przeżyta w przeszłości trauma i nie musi to oznaczać nic złowieszczego – podkreśla seksuolog, Desnise Knowles.

Terapeutka wyjaśnia, że poseksualna depresja pojawia się po eksplozji hormonów takich jak: endorfiny, oksytocyna i prolaktyna, kłębiących się w naszym organizmie po odbytym stosunku.

– Seks to niezwykle intymny akt, ponadto orgazm uwalnia wiele hormonów odpowiadających za świetne samopoczucie. Po osiągnięciu satysfakcji, ich ilość nagle opada i oddziela nas od poczucia bliskości z partnerem. Wówczas pojawia się smutek po seksie. To biologiczna funkcja naszego organizmu – dodaje.

Ostatnie badanie tego zjawiska wykazało, że 46 proc. z 230 uczestniczek odczuło smutek po seksie kilka razy w ciągu miesiąca. Naukowcy odkryli, że nie miała na to wpływu intymność w relacji z partnerem. Koresponduje to z odrębnymi badaniami przeprowadzonymi w 2011 roku, z których wynikało, że co trzecia kobieta czuła smutek nawet po satysfakcjonującym seksie.

Zdaniem naukowców jest to prawdopodobnie funkcja ewolucyjna.

Denise Knowles podkreśla jednak, że regularne odczuwanie depresji po seksie nie powinno być traktowane jak normalne zjawisko. – Jeśli czujesz się zdenerwowany i nie wiąże się to tylko z naturalnym obniżeniem poziomu hormonów szczęścia pojawiających się po seksie, powinieneś się temu uważniej przyjrzeć. Może to bowiem sygnalizować poważny problem. Jeżeli negatywne uczucia pojawiają się regularnie, warto skorzystać z terapii. Prawdopodobnie problem wynika z relacji z partnerem – dodaje.