Stres towarzyszy nam w mniejszym lub większym stopniu niemal każdego dnia. Czasem to uczucie potrafi mocno obniżyć nasz nastrój i jakość życia. Szukamy więc różnych metod na odstresowanie się – od aktywność fizycznej po podróże do wyjątkowo uroczych miejsc.

Tymczasem naukowcy z Florida State University zapewniają, że żeby poczuć wewnętrzny spokój, czasem wystarczy zakasać rękawy i uporać się z tą górą naczyń, które czekają w zlewie.

Do badania, które miało polegać właśnie na myciu naczyń, zaproszono grupę studentów. Zanim zajęli stanowisko przy zlewie, podzielono ich na dwie grupy. Pierwszej z nich dano do przeczytania opis czynności, która ją czeka – prostą, konkretną instrukcję tego, co jest do zrobienia. Fragment tekstu, z którym w tym czasie zapoznawała się druga grupa, miał już zupełnie inny charakter – również traktował o zmywaniu, ale podejście było bardziej mindfullnessowe. „Podczas zmywania naczyń powinno się myśleć tylko i wyłącznie o zmywaniu naczyń. Oznacza to, że jestem całkowicie świadom czynności, którą właśnie wykonuję. Na początku to może wydawać się trochę absurdalne. Po co się tak fiksować na prostym zadaniu? Jednak to właśnie o to w tym wszystkim chodzi” – głosił drugi opis zmywania. – „Zmywając naczynia, tworzę wyjątkową rzeczywistość. Mogę w niej być w 100 proc. sobą, skupić się na swoim oddechu, będąc jednocześnie świadomym swojej obecności, myśli i wykonywanej czynności. Nie miotam się bez celu, jak butelka rzucona na fale oceanu.”

Z jednym trzeba się zgodzić już na wstępie – to faktycznie na początku brzmi absurdalnie, co może utrudnić wczucie się w sytuację. Naukowcy podpowiedzieli jednak, żeby maksymalnie skupić się na wszystkich bodźcach, które odbieramy w trakcie zmywania. Chociażby dzięki zmysłowi dotyku – biorąc do rąk naczynia o różnych kształtach i fakturach czy też odczuwając temperaturę wody.

Okazało się, że takie podejście może sprawić, że zmywanie nie tylko przestaje być jedynie nieprzyjemnym obowiązkiem, ale wręcz staje się przyjemną i działającą dobroczynnie na nasz nastrój czynnością. Grupa, która zabrała się za nie jak za praktykę mindfulness, faktycznie odczuła pozytywne skutki, które z niej zwykle płyną.

Co 4 osoba spośród tych ochotników zadeklarowała, że po po zmywaniu czuje się odprężona, zrelaksowana, a nawet zainspirowana do dalszych działań.

Dla porównania – osoby, które wcześniej zostały poinstruowane, żeby po prostu pozmywać naczynia, nie wykazywały żadnego entuzjazmu przed, w trakcie ani po zakończeniu tej czynności. W tym ostatnim przypadku cieszyły się po prostu, że mają ją już za sobą. To co, spróbujecie zmienić swoje podejście do zmywania naczyń? Pozostali domownicy na pewno byliby wam bardzo wdzięczni!

Zdjęcie główne: film „Człowiek z blizną”
Tekst: KD