Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Odkrywamy Defenderem nieoczywiste oblicze i smaki Mazowsza

Odkrywanie to nie tylko podróże na drugi koniec globu. Nowy świat może czekać na nas dosłownie za najbliższym zakrętem. Kierując się takim podejściem, pakujemy się do Defenderów i odkrywamy malownicze Mazowsze.

Odkrywanie świata od zawsze wiąże się nie tylko z poznawaniem nowych terytoriów i ludzi, lecz również – a może przede wszystkim – z próbowaniem lokalnej kuchni. Wyprawa po nowy, niecodzienny smak może przyjąć nieoczekiwany kierunek.

Mazowsze jest regionem tajemniczym, niesamowicie malowniczym oraz pełnym smaku i czeka, aż odkryje się go na nowo.

Jeśli na chwilę zboczymy z codziennie pokonywanej drogi i odważymy się wytyczyć nową, odkryjemy zupełnie nowy świat. Na taką wyprawę dzisiaj Was zabieramy pełną gamą modeli Defender – 90, 110, 130. Oprócz lokalnej kuchni będziemy sprawdzać możliwości tych aut w terenie na torze Poligon 4×4 pod okiem instruktorów.

Banner Image
Podczas warsztatów mogliśmy nie tylko samodzielnie przygotować kiszonkę, ale także posłuchać o tym, jak mało przetworzona żywność i naturalne składniki wspierają nasz organizm.

Ruszamy z Warszawy na południe. Poznawanie świata poprzez lokalną kuchnię musi się wiązać z próbą samodzielnego przygotowania regionalnych specjałów, dlatego każdy z nas już na starcie otrzymał specjalny kuchenny fartuch, który okazał się bezcenny na kolejnych etapach podróży.

Pierwszym przystankiem jest Karma House położony w Gościeńczycach, około 50 kilometrów od centrum Warszawy. Warto tam jednak dotrzeć nie trasą, ale mniej oczywistymi i ruchliwymi drogami, aby móc docenić piękno tego regionu, słynącego z uprawy sadów owocowych, przede wszystkim jabłek. To właśnie tutaj odbędą się warsztaty z robienia kiszonek, do których wykorzystamy świeże, sezonowe warzywa. Pod okiem Anny Litwin, która na co dzień produkuje zdrową, rzemieślniczą żywność, mogliśmy sami kisić warzywa, m.in. marchew, brukiew, rzodkiew, kimchi. Podczas warsztatów mogliśmy nie tylko samodzielnie przygotować kiszonkę, ale także posłuchać o tym, jak mało przetworzona żywność i naturalne składniki wspierają nasz organizm.

Następnie szef kuchni, Patryk Burnicki, zaprosił nas na plenerowy lunch tuż obok pola lawendy. Podając potrawy z lokalnych, sezonowych produktów, które były gotowane na wolnym ogniu w kociołkach, wskazywał na bogactwo smaków, które oferuje Mazowsze i zaproponował duszonego dzika w warzywach korzennych z kurkami, podkręconego smakiem regionalnego wina Mazovia Red wraz z pyzami drożdżowymi oraz młode ziemniaki duszone w wiejskiej śmietanie, aromatyzowane kwiatem kopru z kurkami i zwieńczone lokalnym winem Johanniter z winnicy Dwórzno. Na deser szef podał z kolei crumble jabłkowe aromatyzowane kardamonem i zapieczone maślaną kruszoną z malinami oraz owoce sezonowe. Było pysznie i może nawet bardziej zaskakująco niż gdybyśmy byli w jakimś egzotycznym miejscu, ale jesteśmy ledwie niespełna godzinę drogi od Warszawy.

Banner Image
Defender to doskonały kompan do odkrywania różnorodności krajobrazowej bogactwa przyrodniczego południowego Mazowsza, które ma do zaoferowania dużo więcej niż nam się wydaje.

Offroadowy tor Poligon 4×4 w Górze Kalwaria był kolejnym punktem wyprawy. Pod okiem instruktorów pokonywaliśmy m.in. takie przeszkody, jak wjazd i zjazd po stromiznach, wykrzyże, jazda po piasku i brodzenie. To był ten moment, kiedy moglismy przetestować legendarne możliwości terenowe modeli Defendera wyposażonych w napęd 4×4 z reduktorem, umożliwiający zwiększenie i przekazanie całego momentu obrotowego na dowolną oś, atakże specjalny system Terrain Response, pozwalający, bez względu na nawierzchnię, wykorzystać całą dostępną przyczepność. Pomagała w tym technologia ClearSight Ground View, dzięki której na ekranie centralnym widać doskonale to, co aktualnie dzieje się pod kołami samochodu.

Dodatkowo swobodna jazda po lesie dała nam możliwość poznania różnorodności i bogactwa przyrodniczego Mazowsza – ten niby doskonale znany nam region ma oblicze, ma do zaoferowania dużo więcej niż nam się wydaje. Krajobraz południa ukształtowany jest przede wszystkim przez przepływające tam rzeki – Wisłę, Pilicę. Dolina Wisły to miejsce występowania wielu rzadkich gatunków ptaków i niesamowicie bujnej roślinności wodnej i nadbrzeżnej. Z kolei nadbrzeża Pilicy, najdłuższego lewego dopływu Wisły to tereny z zalesionymi wzgórzami i rozległymi łąkami.

Banner Image
Banner Image
To opowieść o umiejętności poszukiwania i odkrywania nowych światów, które są na wyciągnięcie ręki.

Ostatnim przystankiem na trasie po Mazowszu była kolacja w Forgotten Fields Farm by Modest Amaro. Mistrz kuchni zaskoczył wszystkich kolacją składającą się z kilku elementów. W pierwszej części w kuchni letniej mistrz przygotował przystawki, wśród których znalazły się pierogi z liścia poziomki z farszem z koziego sera zalane chłodnikiem z zielonej herbaty. Jako danie główne – już we właściwej kuchni – zaproponował między innymi perliczkę pieczoną w chlebie wraz z ziemniakiem opiekanym w popiele oraz węgorza z wasabi i halibuta z zielonym groszkiem. Oczywiście całość związana była wineparingiem.

To znów była opowieść o darach lokalnej ziemi i wód, ale także o pasji i umiejętności poszukiwania i odkrywania nowych światów, które są na wyciągnięcie ręki. Jeśli tylko na chwilę zboczymy z codziennie pokonywanej drogi i odważymy się wytyczyć nową, odkryjemy zupełnie nowy świat. Taką wyprawę możemy rozpoczynać codziennie na nowo.

TRAVEL