Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Według The Guardian Łódź to nowe turystyczne odkrycie

Już nie Warszawa, Kraków ani Wrocław. Teraz na ustach zagranicznych turystów jest Łódź i jej industrialny, niepowtarzalny charakter, który The Guardian rekomenduje na alternatywny city break.
.get_the_title().

Większości Polaków Łódź do niedawna kojarzyła się ze słynnym cytatem z cyklu filmów o Adasiu Miauczyńskim. Dwadzieścia lat od premiery „Ajlawju” do Łodzi jeżdżą wszyscy – miłośnicy muzyki na koncerty w Atlas Arenie, influencerzy z okazji See Bloggers Festival, foodies w poszukiwaniu nowych smaków. Trzecie pod względem liczby ludności miasto w Polsce, ulokowane idealnie w centrum kraju, zaczyna przyciągać również gości zagranicznych, szukających ciekawych destynacji na weekendowy wypad.

Źródło: łodz.tvp.pl

W opublikowanym niedawno artykule o Łodzi The Guardian wymienia takie zalety miasta jak niepowtarzalną ulicę Piotrkowską, idylliczne parki, świetną ofertę gastronomiczną, masę muzeów, szlak murali i industrialny charakter, dzięki któremu miasto zyskało sobie przydomek „polskiego Manchesteru”.

Nie sposób się z rekomendacjami The Guardian nie zgodzić. Wycieczkę z pewnością warto rozpocząć na Łodzi Fabrycznej – trzecim co do wielkości dworcu kolejowym w Europie. Ładnymi węzłami komunikacyjnymi w ogóle Łódź stoi, bo sygnalizujemy, że Dworzec Tramwajowy Centrum położony niedaleko Piotrkowskiej zyskał już wśród lokalsów i przyjezdnych przydomek „Stajni Jednorożców”. Wszystko za sprawą zadaszenia mieniącego się wszystkimi kolorami tęczy.

Źródło: weekend.gazeta.pl, fot. Filip Springer

Dla miłośników tych bajkowych stworzeń mamy kolejną dobrą wiadomość: nieopodal Stajni, jak na konia przystało, stacjonuje jedyny w swoim rodzaju pomnik jednorożca, wykonany przez japońskiego rzeźbiarza Tomohiro Inaba specjalnie dla łodzian. Odsłonięty dopiero w tym roku, wciąż budzi ogromną radość turystów (nie ma nic bardziej lajkowalnego niż zdjęcie z jednorożcem!).

Źródło: podroze.gazeta.pl, fot. Marcin Stępień

The Guardian opisuje też starannie całą gamę wydarzeń kulturalnych i zachęca do odwiedzin interesujących muzeów i galerii sztuki. Autor artykułu zachwyca się tegorocznym Fotofestiwalem, Muzeum Fabryki, które przybliża historię rodziny Poznańskich i prowadzonego przez nich biznesu tekstylnego, jak również Muzeum Kinematografii – w końcu Łódź to stolica polskiego kina.

Nie brakuje wzmianki o zapierającym dech w piersiach Pasażu Róży, instalacji ukrytej w jednym z podwórek Piotrkowskiej. Autorka koncepcji, Joanna Rajkowska, spędziła około dwóch lat wyklejając ściany budynków maleńkimi lusterkami. Musicie to zobaczyć na żywo!

Źródło: lodz.wyborcza.pl, fot. Marcin Stępień

Odpowiednio docenione zostały też łódzkie restauracje, kluby i cocktail bary. Sporo uwagi poświęcono kulinarnemu otoczeniu Manufaktury i OFF Piotrkowska, ale na liście polecanych miejsc znalazły się też Ato Sushi (przez niektórych uznawane za najlepszy sushi bar w Polsce – koniecznie umówcie się tu na omakase!) i Ato Ramen (porcja zupy postawi was na nogi nawet po najbardziej szalonej imprezie). Jako gratka dla turystów zagranicznych występuje Piwnica Łódzka, gdzie można zjeść takie lokalne rarytasy jak zalewajka i knedle.

Źródło: fanpage Ato Sushi
Źródło: fanpage Ato Ramen

Wysłannik The Guardian co prawda tam nie dotarł, ale od siebie podpowiemy, że najlepsze śniadanie w Łodzi zjecie w niepozornym Montag Piekarnia Bistro. W końcu nie od dziś wiadomo, że podstawą udanego poranka jest świeże pieczywo, a pod tym adresem zjecie najlepsze z możliwych!

A jeśli dopadnie was w niedzielę wielki głód, sprawdźcie bufet all you can eat o wdzięcznej nazwie „Śniadanie Winowajców” w klubokawiarni Pop’n’Art. Dedykowany zwłaszcza tym, którym wspomnienia z sobotniej nocy ciążą za bardzo.

Źródło: fanpage Pop’n’Art, fot. BoguFoto

To rzecz jasna nie wszystkie z atrakcji, które Łódź ma do zaoferowania. Wpadnijcie choć na weekendowy spacer sprawdzić, czy wasze wyobrażenia odpowiadają rzeczywistości albo polećcie ten kierunek znajomym, którzy szukają pomysłu na nietypowy citybreak. Jeśli lubicie secesyjne kamienice, postfabryczną architekturę, lofty, czerwoną cegłę, jednorożce i dobre jedzenie – Łódź jest totalnie dla was.

Źródło: weekend.gazeta.pl, fot. Tomasz Stańczak

Tekst: KG
Zdjęcie główne: fanpage OFF Piotrkowska Center

TRAVEL