Dacie miliard, cofnę wszystkie ustawy środowiskowe Bidena – Trump do nafciarzy
Jak podaje Washington Post w kwietniu tego roku w miejscowości Mar-a-Lago doszło do spotkania Donalda Trumpa z przedstawicielami koncernów paliwowych.
Trump miał tam zaproponować zniesienie wszystkich regulacji środowiskowych administracji Joe Bidena, obiecując jednocześnie niewprowadzanie nowych oraz mniejsze obciążenia podatkowe i regulacyjne w zamian za przekazanie 1 miliarda dolarów na rzecz swojej kampanii.
Sprawa przyciągnęła uwagę zarówno Demokratów z Izby Reprezentantów, jak i senatora Sheldona Whitehouse’a, przewodniczącego senackiej komisji budżetowej, którzy rozpoczęli śledztwo w tej sprawie. Dochodzenie to skupia się na legalności żądania funduszy oraz potencjalnie korupcyjnym charakterze obietnic tam złożonych
Przypomnijmy, że polityka Trumpa i Bidena na rzecz ochrony klimatu diametralnie się różni.
Podczas gdy ten pierwszy skupiał się podczas swojej prezydentury na deregulacji środowiskowej, wycofał Stany Zjednoczone z Paryskiego Porozumienia Klimatycznego, promowała większe wydobycie gazu i ropy naftowej, administracja Bidena koncentruje się na skierowaniu USA w stronę zielonej transformacji. Jednym z pierwszych działań Demokratów było ponowne przystąpienie do Paryskiego Porozumienia Klimatycznego, zobowiązując USA do pracy nad globalnym ograniczeniem wzrostu temperatury. W ramach planu infrastrukturalnego zaproponowano miliardowe inwestycje w czystą energię, w tym rozwój energii odnawialnej, modernizację sieci elektrycznej i rozwój pojazdów elektrycznych. Biden zapowiedział także przegląd i restrykcje dotyczące nowych dzierżaw na wydobycie paliw kopalnych na federalnych gruntach i wodach, a także zintensyfikował regulacje dotyczące emisji metanu i innych szkodliwych substancji. Administracja podjęła również kroki w celu ochrony środowiska naturalnego, w tym ochrony terenów federalnych, rozwijania programów ochrony bioróżnorodności oraz zwiększenia finansowania agencji ochrony środowiska.