Wixa na koszt państwa? Polityk stwierdził, że techno powinno być subsydiowane przez podatki
Niemiecki rząd ma pozytywny stosunek do techno i docenia wartość muzyki elektronicznej oraz kultury klubowej.
W zeszłym roku tamtejsze ministerstwo finansów uznało w końcu, że kultowy klub Berghain wnosi istotny wkład w rozwój kultury kraju.
Wiązało się to z obniżeniem stawki VAT dla klubu z 19 do 7 proc. – to tyle, ile w Niemczech płacą muzea, sale koncertowe czy teatry. Z kolei niedawno okazało się, że Berlin ma zamiar rozwiązać problem hałasu w klubach, przeznaczając milion euro na zakup ekranów akustycznych oraz dźwiękoszczelnych okien w klubach położonych w pobliżu budynków mieszkalnych (szerzej pisaliśmy o tym tutaj). Nowy pomysł Georga Koesslera z partii Zielonych wpisuje się w taki nurt myślenia o kulturze klubowej.
Polityk uważa, że techno ma dobry wpływ na rozwój Berlina.
– Kultura techno dała Berlinowi tak dużo, że w zamian możemy przynajmniej wykorzystać trochę pieniędzy z podatków, aby ją wesprzeć – powiedział Koessel w rozmowie z „The Citizen”.
Jego zdaniem te pieniądze przysłużyłyby się zwłaszcza małym klubom, których nie odwiedzają w każdy weekend tysiące osób. Koessel podkreśla, że pozytywny stosunek do kultury techno mają także politycy z konserwatywnej partii CDU.
Źródło: Electronicbeats