Oblepione drastycznymi zdjęciami furgonetki, z których płyną antyaborcyjne komunikaty, niestety na dobre wpisały się w krajobraz wielu polskich miast. Szczególnie stolicy, gdzie obok antyaborcyjnych furgonetek, pojawiły się też homofobiczne. Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Warszawy radni zadecydowali o tym, że tego typu pojazdy muszą zniknąć z ulic stolicy.

Za uchwałą opowiedziało się 41 radnych, a przeciw było 18.

– Obecne przepisy prawa są niewystarczające. Warszawa to miasto dla wszystkich​, to otwarta nowoczesna stolica państwa demokratycznego – powiedział radny KO mecenas Jarosław Kaczyński, który zgłosił tę uchwałę.

Jednak za wcześnie jeszcze, by odtrąbić sukces.

Choć uchwała wchodzi w życie 5 dni po publikacji w Dzienniku Urzędowym, wojewoda może jeszcze ją uchylić.

Radni PiS oczywiście są przeciwko i mówią, że tego rodzaju przepis nie jest zgodny z prawem. – To ograniczenie wolności głoszenia poglądów, prezentowania informacji w sferze publicznej. Istnieją inne kanały dochodzenia naruszonych swoich dóbr, jeżeli tak to odbieramy, niż podejmowanie tej uchwały – mówi radny PiS Błażej Poboży. Z kolei radny Wiktor Klimiuk złożył wniosek o przesłanie uchwały do odpowiedniej komisji, by ta sprawdziła, czy jest ona zgodna z prawem.

Tekst: NS