’Skinamarink’ to podobno najstraszniejszy horror w historii. TikTok zwariował na jego punkcie
Kyle Edward Ball jako dziecko miał powracający koszmar senny. Dlatego dziś, wiele lat później, wciąż pociąga go ta tematyka.
Prowadził konto na YouTubie, gdzie odtwarzał koszmary, które wysyłali mu użytkownicy i odkrył, że wiele osób w dzieciństwie miało podobny sen.
– Najczęściej powtarzała się w zasadzie ta sama koncepcja: 'Mam od 6 do 10 lat. Jestem w swoim domu. Moi rodzice albo nie żyją, albo zaginęli, a ja muszę stawić czoła zagrożeniu’ – tłumaczy Ball. Właśnie taki był punkt wyjścia dla jego debiutanckiego pełnometrażowego filmu pod tytułem 'Skinamarink’. Na początku stycznia horror trafi do dystrybucji kinowej w Stanach Zjednoczonych, a później wyląduje na amerykańskiej platformie Shudder (data polskiej premiery nie jest jeszcze znana). Póki co pokazywany był tylko na festiwalach, ale i tak już cieszy się w internecie opinią najstraszniejszego horroru w historii. Sądząc po naprawdę niepokojącym trailerze, faktycznie będzie się czego bać.
Film opowiada o dwójce dzieci, które budzą się w środku nocy i zauważają, że zniknęli nie tylko ich rodzice, ale także drzwi i okna domu. Zaniepokojone plączą się po ciemnych pomieszczeniach świecąc sobie tylko latarką, oglądają kreskówki i czekają aż sytuacja wróci do normalności. Powoli okazuje się jednak, że w ciemności czai się coś jeszcze… Film został nakręcony za jedyne 15 tys. dolarów, które Ball w większości pozyskał dzięki crowdfoundingowi. Reżyser ciął koszty tam, gdzie tylko było to możliwe – nakręcił film w domu swoich rodziców, a sprzęt pożyczył od kanadyjskiej organizacji Film and Video Arts Society of Alberta, która pomaga początkującym filmowcom. Poza tym podjął wiele naprawdę odważnych decyzji. Film zrobiony w konwencji nawiązującej do found footage składa się z wielu ciągnących się, zupełniej statycznych ujęć.
Niektórzy widzowie piszą nawet na Reddicie, że 'Skinamarink’ to wizualny odpowiednik ambientu.
Choć przez znaczną część tego 100-minutowego filmu nic się nie dzieje, atmosfera i tak jest niepokojąca i przepełniona grozą. Podobno przerażeni są nawet ci, którzy podczas seansu prawie zasnęli z nudów. A to dlatego, że 'Skinamarink’ nie polega na jumpscare’ach, tylko właśnie na przywodzącym na myśl koszmar senny nastroju, który wzmaga się, im dłużej ogląda się film.
@itsheidiwong I’ve NEVER seen anything like this…😨 Follow for more✅ #movie #movies #horrortok #movierecommendation #moviesuggestions #mustwatch #mustsee #skinamarink ♬ Creepy sound and bell sound(855646) – みみさらい
TikTok zwariował na punkcie tego filmu i szybko obwołał go najstraszniejszą produkcją wszech czasów. Choć film nie miał oficjalnej dystrybucji, po internecie hula już piracka wersja.
– Myślę, że ludziom wydawało się, że nie będziemy mieć oficjalnej dystrybucji i wyświadczają nam przysługę, ale my mieliśmy już plan – opowiada reżyser.
Mimo to na TikToku mnożą się filmiki, zarówno zachęcające do seansu 'Skinamarink’, jak i przed nim przestrzegające, a na Reddicie trwa dyskusja. Oczywiście nie brakuje także głosów, że za nagłą eksplozją popularnością tego filmu stoi astroturfilng, czyli sprytna kampania marketingowa udająca oddolne działanie. Od czego się zaczęło – nie wiadomo. Niemniej jednak, jeśli film faktycznie jest równie niepokojący jak jego trailer, to pewnie i tak jest się czego bać, i trudno się dziwić, że choć nie było jeszcze oficjalnej premiery, i tak ląduje w topkach najlepszych tegorocznych horrorów.
@grandpasyummytoes If you’ve seen it tell me what you thought #skinamarink #horrortok #horrormovie #greenscreen ♬ original sound – grandpa yummytoes
@jackharbonbooks Skinamarink (2022) isn't a movie, it's an experience. #horror #filmtok #skinamarink ♬ Scary music horror mystery(1040775) – parts di manta
Tekst: NS