Zdjęcia: Vlad Baranov 

Na wystawie Silver Holidays w Studio Jaskółka powered by F5, uwagę przyciągają obiekty, które wymykają się definicji dekoracji. Są miękkie, niepokojące, intymne. To Zuga Soft, nowa marka tkanin stworzona przez Zuzannę Słomińską, Gabrielę Słomińską i Olgę Wyszyńską, które postanowiły zamknąć emocje, kontrasty i opowieści w materii.

Nazwa marki powstała z połączenia pierwszych liter imion sióstr, Zuzy i Gabrysi, ale jej znaczenia sięgają dalej. W języku japońskim „zuga” oznacza rysunek, w jednym z dialektów RPA, zwodzenie. To przypadkowe, a jednocześnie niezwykle trafne połączenie: ich tkaniny uwodzą obrazem, ale zawsze zostawiają miejsce na niedopowiedzenie.

Między scenografią a intymnością

Wszystkie trzy założycielki na co dzień pracują w branży wizualnej. Zuza jest art directorką, Gabriela tworzy rysunki i odpowiada za rzemieślniczą stronę projektów, Olga pracuje jako producentka w Papaya Films. Ich wspólnym mianownikiem jest scenografia i myślenie obrazem, narracją, przestrzenią.

– Jesteśmy z Łodzi, więc stworzenie własnych tkanin było dla nas czymś naturalnym – mówi Gabriela. Miasto włókienniczej historii staje się tu punktem wyjścia do zupełnie nowego języka.

Kolekcje Zuga Soft to wizualne opowieści: czasem o ciele, czasem o roślinach, czasem o abstrakcji. Wśród wzorów pojawia się jednorożec ukryty w krzewach, srebrne, niemal senne motywy, a kolejne serie, jak zapowiadają twórczynie będą jeszcze bardziej realistyczne.

Piękno i brzydota, które idą razem

Kontrast jest osią, wokół której kręci się cały projekt. – Piękno i brzydota są dla nas nierozłączne – podkreśla Gabriela. To napięcie widać nie tylko w rysunkach, ale i w detalach.

Jednym z najbardziej poruszających elementów są małe warkoczyki z naturalnych włosów, przymocowane do kocyków. Inspiracją była stara wiktoriańska tradycja tworzenia obrazów z włosów kosmyków oddawanych ukochanym jako talizman na szczęście. Ten gest intymności, delikatności i bliskości został przeniesiony w tekstylną formę, która jednocześnie przyciąga i niepokoi.

Świąteczny gest, który zostaje na dłużej

Na tle srebrnej, zimowej scenografii Silver Holidays tkaniny Zuga Soft działają jak ciche kontrapunkty: miękkie, osobiste, pełne znaczeń. To świąteczny zachwyt innego rodzaju, nie błyszczący, lecz głęboki. Taki, który zostaje z nami długo po tym, gdy zgasną światła wystawy. Zuga Soft to nie tylko nowa marka. To opowieść utkana z obrazów, dotyku i pamięci idealna na moment, w którym chcemy podarować sobie (lub komuś) coś naprawdę wyjątkowego.