Kulik Metropolis – świąteczny minimalizm z wielkomiejskim charakterem
Nowa kolekcja to ukłon w stronę modernistycznej architektury prostych linii, surowych brył i nieoczywistych tekstur. Half Moon Grande? To reinterpretacja ikony, której półokrągła forma łagodzi wielkomiejską surowość, jednocześnie zachowując przestronność i funkcjonalność. To jak dobrze skrojony płaszcz, dopracowany, ponadczasowy i zawsze na miejscu.
Dla tych, które lubią konkret, jest Baguette, smukła i prostokątna, nawiązująca do linii miejskich wieżowców. Nie krzyczy, ale zwraca uwagę w końcu mniej znaczy więcej.
Ale Metropolis to nie tylko torebki, to również detale, które pokazują, że Kulik rozumie potrzeby współczesnych kobiet.
Ręcznie pleciony pasek ze sznurków, zawieszki w formie mikro torebeczek na słuchawki czy klucze oraz mini skórzana kosmetyczka, te akcesoria to małe, przemyślane akcenty, które dodają stylizacjom miejskiego charakteru.
Kolory? Paleta inspirowana miastem: głęboki burgund przywołuje wnętrza luksusowych apartamentów, matowa szarość to betonowe fasady budynków, nasycony brąz ociepla całość jak skrawki natury, a klasyczna czerń jest jak nocny skyline, tajemnicza i ponadczasowa. Kulik bawi się minimalizmem, ale robi to tak umiejętnie, że każda z tych torebek staje się nieodzownym elementem garderoby – niezależnie od pory dnia czy okazji.
Jeśli więc w tym roku chcesz, żeby pod choinką znalazło się coś, co łączy w sobie formę, funkcję i nieoczywistą elegancję, Kulik Metropolis to strzał w dziesiątkę. W końcu dobry design to taki, który nie tylko wygląda, ale też działa, dokładnie jak torebki Kulik.