The Hygiene Hand, czyli prosty przyrząd do przyciskania guzików i otwierania drzwi bez konieczności dotykania ich

Noszenie rękawiczek i częste używanie żelu antybakteryjnego może nie być wystarczającą ochroną przed zarazkami, skoro, jak dowodzą badania, dotykamy swojej twarzy ok. 20 razy w ciągu godziny. Dlatego taki breloczek bardzo się przyda.
.get_the_title().

Autorem tego projektu jest firma StaGear, specjalizująca się w sprzęcie survivalowym i produkcji tzw. EDC – everyday carry, czyli przedmiotów, które każdy powinien nosić przy sobie poza domem na wypadek różnych bardziej lub mniej standardowych sytuacji, jakie mogą go spotkać. W związku z pandemią koronawirusa StaGear zamierza wprowadzić do swojej oferty The Hygiene Hand. To wykonany z mosiądzu brelok. Ma bardzo prosty design, ale mimo to cechuje go niezwykła wielofunkcyjność.

Dzięki The Hygiene Hand konsumenci poruszający się w przestrzeni publicznej nie muszą dotykać praktycznie żadnych powierzchni.

Z pomocą The Hygiene Hand można otworzyć drzwi, wciskać różne przyciski, np. w windzie, przy przejściu dla pieszych czy w bankomacie. Sprawdzi się nawet w roli rysika, jeśli gdzieś będzie wymagany nasz podpis.

Brelok został wykonany z mosiądzu nie tylko dlatego, żeby był wytrzymały i odporny na zniszczenie. Miedź, tak jak srebro, posiada właściwości przeciwdrobnoustrojowe.

Oznacza to, że jej stopy – w tym mosiądz – likwidują rozprzestrzeniane patogeny, jak np. grzyby, pleśń, bakterie i wirusy.

Brelok The Hygiene Hand pojawił się na Kikcstarterze.

StaGear zamierzało promować tam swój projekt i zebrać 5 tys. dolarów. Na ten moment konsumenci poczynili zamówienia o wartości ok. 580 tys. dolarów.

Więcej informacji o tym projekcie znajdziecie tutaj.

Źródło zdjęć: Kickstarter.com
Tekst: KD

FUTOPIA