Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Wolna wola nie istnieje

Robert Sapolsky, amerykański neurobiolog, etolog i profesor Uniwersytetu Stanforda, znany jest ze swojej radykalnej i jednocześnie głęboko uzasadnionej tezy, że wolna wola – w rozumieniu zdolności do świadomego, niezależnego podejmowania decyzji – nie istnieje.
.get_the_title().

Jego koncepcja wyrasta z wieloletnich badań nad mózgiem, hormonami, zachowaniem człowieka i zwierząt oraz nad związkami między biologią a środowiskiem. Sapolsky argumentuje, że każda nasza decyzja, emocja i reakcja jest rezultatem złożonego splotu procesów biologicznych i doświadczeń, które pozostają poza naszą kontrolą. W jego ujęciu człowiek nie jest wolnym podmiotem podejmującym autonomiczne decyzje, lecz dynamicznym układem przyczynowo-skutkowym, w którym działanie jest nieuchronnym efektem wcześniejszych stanów mózgu i środowiska.

Według Sapolsky’ego nasze decyzje można rozumieć tylko w kontekście tego, co wydarzyło się sekundę, minutę, dzień, rok czy dekady wcześniej.

W swojej książce Determined: A Science of Life Without Free Will profesor opisuje, że to, jak reagujemy na bodziec, zależy od aktywności neuronów w danym momencie, ale ta aktywność jest zdeterminowana przez poziom hormonów, strukturę połączeń synaptycznych, wcześniejsze doświadczenia, warunki prenatalne, geny i wpływy środowiska społecznego. Sapolsky podkreśla, że jeśli cofniemy się wystarczająco daleko w łańcuchu przyczyn, zobaczymy, iż nie ma miejsca, w którym można by powiedzieć „tu zaczyna się wolna decyzja”. Każde zachowanie ma swoje biologiczne i środowiskowe antecedensy. Jego stanowisko jest konsekwencją interdyscyplinarnego podejścia, które łączy neurobiologię, psychologię, endokrynologię i nauki społeczne. Na poziomie neurobiologicznym Sapolsky wskazuje, że decyzje, które uznajemy za świadome, zapadają w mózgu zanim jeszcze zdajemy sobie z nich sprawę. Kluczowe są tu badania Benjamina Libeta z lat 80., który odkrył, że potencjał gotowości w korze ruchowej pojawia się około 300 milisekund przed tym, jak osoba badana zgłasza świadomą decyzję o wykonaniu ruchu.

Nowsze badania z wykorzystaniem funkcjonalnego rezonansu magnetycznego, prowadzone m.in. przez Johna-Dylana Haynesa w Berlinie, potwierdziły, że wzorzec aktywności w korze przedczołowej i ciemieniowej może przewidzieć decyzję uczestnika nawet siedem sekund zanim ten sam zgłosi jej świadomość.

Dla Sapolsky’ego takie wyniki są jednoznaczne: to mózg „decyduje”, zanim zrobi to świadomość, a nasze poczucie sprawstwa jest retrospektywną interpretacją. Sapolsky rozwija ten wniosek, pokazując, że także nasze emocje i przekonania moralne są produktem ewolucji i neurochemii, a nie wynikiem wyboru. Na przykład poziom hormonu stresu – kortyzolu – może wpływać na zdolność podejmowania decyzji w sposób, który wydaje się racjonalny, ale jest biologicznie uwarunkowany. W badaniach, które prowadził wśród pawianów, zaobserwował, że zachowania społeczne i hierarchie dominacyjne wynikają z różnic w poziomie hormonów i strukturze mózgu, nie zaś z „charakteru” jednostki. U ludzi podobne mechanizmy działają w sposób bardziej złożony, ale nadal w pełni deterministyczny: środowisko, w którym dorastamy, trauma dzieciństwa, poziom stresu i ekspozycja na substancje chemiczne w prenatalnym okresie życia kształtują nasz układ nerwowy w sposób, który ogranicza to, co możemy uznać za swobodny wybór. Sapolsky powołuje się również na badania z zakresu genetyki zachowania, które wskazują, że czynniki dziedziczne i środowiskowe współdecydują o naszych predyspozycjach psychicznych. Przykładem jest gen MAOA, którego wariant o obniżonej aktywności wiąże się ze zwiększoną impulsywnością i agresją, szczególnie u osób, które w dzieciństwie doświadczyły przemocy. Oznacza to, że biologiczne predyspozycje same w sobie nie determinują zachowania, ale w połączeniu z odpowiednim środowiskiem tworzą określony wzorzec reakcji.

Dla Sapolsky’ego ten przykład dowodzi, że pojęcie odpowiedzialności moralnej oparte na wolnej woli jest iluzoryczne, ponieważ ludzie nie mają kontroli nad tym, jakie geny odziedziczą ani w jakim środowisku się wychowają.

W ujęciu Sapolsky’ego brak wolnej woli nie prowadzi jednak do nihilizmu moralnego. Wręcz przeciwnie – jego zdaniem zrozumienie, że zachowania ludzkie mają przyczyny biologiczne, powinno skłonić społeczeństwo do większej empatii i mniej represyjnego podejścia do winy i kary. Wskazuje, że tradycyjny system prawny i etyczny opiera się na założeniu, że jednostka mogła postąpić inaczej. Jeśli jednak decyzje są wynikiem splotu genów, hormonów, wychowania i okoliczności, to karanie staje się moralnie problematyczne. Sapolsky przywołuje tu badania z zakresu neuronauki sądowej, w których wykazano, że u przestępców z uszkodzeniami kory przedczołowej częściej występują impulsywne i agresywne reakcje. Tego rodzaju dane sugerują, że niektóre czyny są raczej skutkiem defektu neurobiologicznego niż świadomego wyboru. W jego wizji społeczeństwo przyszłości powinno kierować się zasadą prewencji i rehabilitacji zamiast odwetu. Skoro nie mamy wolnej woli, to moralnie właściwą odpowiedzią na złe zachowanie jest nie kara, lecz zrozumienie jego przyczyn i próba ich zmiany. Sapolsky przyrównuje przestępstwo do choroby – nie po to, by je usprawiedliwiać, ale by przenieść ciężar odpowiedzialności z osądu na naprawę. Ten pogląd wspierają badania z zakresu psychologii społecznej, w których pokazano, że przekonanie o braku wolnej woli może prowadzić do łagodniejszego osądu moralnego i większej skłonności do reform, o ile towarzyszy mu empatia i poczucie wspólnej odpowiedzialności.

Sapolsky nie jest osamotniony w tym stanowisku. Współczesne badania z zakresu kognitywistyki i neuronauki coraz częściej podważają klasyczne pojęcie wolnej woli.

Daniel Wegner już na początku XXI wieku dowodził, że poczucie sprawstwa to konstrukt poznawczy – iluzja generowana przez mózg, by zachować spójność doświadczenia. Joshua Greene i Jonathan Cohen z Harvardu pisali o konieczności przemyślenia systemu karnego w świetle wiedzy o neuronalnych uwarunkowaniach zachowania. Sapolsky idzie jednak dalej, twierdząc, że wolna wola nie istnieje nawet w minimalnym sensie – żadna decyzja nie jest oderwana od przyczyn biologicznych.