Ucieczka od social mediów, czyli bunt pokolenia Z
Internet towarzyszy im od zawsze. Jednak wbrew pozorom nie zachłysnęli się przestrzeniami online tak, jak ich poprzednicy. Są pokoleniem bardziej świadomym. To obywatele świata, którzy angażują się w tematy społeczne, co nie oznacza jednak, że afiszują się ze swoim wizerunkiem w przestrzeni internetu. Wyciągnęli wnioski z lekcji, jaką otrzymało pokolenie Y i chronią swoją prywatność.
Przedstawiciele pokolenia Z, czyli osoby urodzone po roku 1995 i przed rokiem 2011, coraz częściej ograniczają aktywność w social mediach.
Jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez Origin, wewnętrzny dział badawczy Hill Holiday, 34 proc. przedstawicieli generacji Z deklaruje, że rezygnuje z mediów społecznościowych, a 64 proc. robi sobie przerwę. Dlaczego? Jedną z przyczyn ‘odstawienia’ jest z pewnością pandemia, która sprawiła, że dla wielu użytkowników internet stał się środowiskiem aktywności edukacyjnej i zawodowej. To z kolei doprowadziło do przesytu technologiami cyfrowymi i ucieczki do świata offline.
Badanie Origin przeprowadzone zostało wśród ponad 1000 młodych Amerykanów w wieku od 18 do 24 lat. Okazało się, że 41 proc. z nich odczuwa niepokój, smutek lub przygnębienie w związku z korzystaniem z platform takich jak Facebook czy Instagram.
Jednocześnie 77 proc. twierdzi, że posiadanie kont w social mediach zapewnia więcej korzyści niż strat.
Z jednej strony 22 proc. badanych deklaruje, że cierpi na FOMO, czyli syndrom pojawiający się u użytkowników mediów społecznościowych, którzy odczuwają strach przed przegapieniem istotnych treści, z drugiej strony aż 71 proc. mówi, że stała i systematyczna obecność w mediach społecznościowych ma pozytywny wpływ na ich relacje towarzyskie.
Mimo że obcowanie w poprawionej i przefiltrowanej rzeczywistości karmi ego młodych ludzi, ciągłe porównywanie się ze znajomymi przewijanymi w social mediach rujnuje ich samoocenę.
Niespójność w zachowaniach pokolenia Z to zjawisko nazywane selektywną adaptacją, oznaczające częściowe przystosowanie i częściowe odrzucenie.
Młodzi ludzie dostrzegają destrukcyjny wpływ produkcji masowej i konsumpcji na środowisko, jednocześnie chętnie korzystając z cyfrowych technologii. Specjalistka ds. marketingu Barbara Grabiwoda tłumaczy, że rozbieżność preferencji generacji Z widać w dwóch sprzecznych tendencjach: naśladownictwie i indywidualizacji. Pierwsza polega na tworzeniu homogenicznej grupy, która ulega ujednoliconym trendom kreowanym przez media oraz modzie na marki proponowane przez globalne firmy. Drugą odnajdujemy w cieszących się wśród przedstawicieli tego pokolenia spersonalizowanych produktach i usługach, które mają podkreślać oryginalność i unikatowość konsumentów.
Zdjęcie główne: www.agilitypr.com
Tekst: Kaja Kurczuk