Dziś zabiegi medycyny estetycznej nie są już tak szokujące, jak parę dobrych lat wstecz – wręcz przeciwnie, powoli zaczynamy się do nich przyzwyczajać. Marka z kosmetykami do makijażu Kylie Jenner, która kiedyś zszokowała świat swoimi z dnia na dzień gigantycznymi ustami, zdobyła tylu fanów, że w lutym tego roku przyniosła jej okładkę „Forbesa” i miano najmłodszej miliarderki na świecie. Młode dziewczyny całkowicie oszalały na punkcie Kylie Cosmetics, wykupując całkowicie asortyment zaraz po jego wejściu do sprzedaży. Niestety, nawet za sprawą boskich kosmetyków, nie każda z nich może pozwolić sobie na usta pokroju dziewczyny Travisa Scotta.

Próbując znaleźć alternatywę dla kosztownych operacji plastycznych, nastolatki pokusiły się o realizację wyjątkowo szalonych pomysłów.

Jednym z nich było trzymanie ust w szklanym kieliszku i wsysanie powietrza, co miało stworzyć efekt ich „nadmuchania”. Próba przeprowadzona przez 12-letnią Lily Greenland nie powiodła się. Sztuczny i obrzydliwy efekt utrzymywał się na jej ustach przez dwa kolejne dni, a do tego dziewczyna miała problemy z mówieniem.

Na tej samej zasadzie odbyła się akcja #KylieJennerChallenge – biorący w niej udział publikowali zdjęcia swoich spuchniętych i popękanych ust. W ruch poszły kieliszki, szklanki, a nawet butelki. Instagram i Twitter zostały zalane fotkami, które raczej odstraszały, a nie wzbudzały jakikolwiek podziw.

Innym pomysłem, który miał pomóc w upodobnieniu się do Jennerki, było smarowanie klejem Super Glue czubka górnej wargi. Miała ona dzięki temu być kształtnie podniesiona, a usta optycznie stawać się większe. Tak się jednak nie działo – w rezultacie skóra między nosem a wargami była w opłakanym stanie, a sklejona buzia po jakimś czasie i tak wracała do naturalnego kształtu.

10/10 pic.twitter.com/bv4yYAXj3n

— passionfruit (@daniela57_) 7 września 2019

Ignore the awkward hand, but it’s not bad but it’s also not the best? lmao pic.twitter.com/cKmPBAmXxo

— gema🌛 (@gxmmmm) 8 września 2019

Tekst: PK
Zdjęcie główne: ladbible.com