Klaun na urodzinach waszej pociechy raczej nie zrobi takich zwierzątek z balonów jak Masayoshi Matsumoto

Artysta (choć nie sądziliśmy, że kiedykolwiek użyjemy tego określenia w odniesieniu do osoby robiącej zwierzęta z balonów) jest samoukiem. Przygotowanie takiego dmuchanego stworzenia zajmuje mu średnio od 2 do 6 godzin.
.get_the_title().

Swój warsztat szlifuje od 7 lat. Zaczynał od prostszych form, więc na pewno ma na koncie niejednego różowego pudelka, ale gdzieś w międzyczasie poczuł się mocno zainspirowany zdjęciami zwierząt zamieszkujących dżunglę i postanowił sprawdzić, czy jest w stanie coś takiego zrobić z balonami. I jak już zdążyliście pewnie zauważyć – odpowiedź brzmi twierdząco.

Matsumoto specjalizuje się przede wszystkim w dzikich zwierzętach i w insektach. Jego prace są perfekcyjne, symetryczne i różnobarwne. Dodatkowo niesamowite jest to, że składają się w 100 proc. z balonów – bez żadnych dodatków, jak taśma samoprzylepna czy klej.

Ba, artysta nawet nie używa markera do oznaczania sobie np. punktów styku czy wielkości balonów.

Masayoshi Matsumoto musi więc mieć wrodzony dar do obcowania z balonikami, co jest niesamowicie motywujące i pocieszające – pomyślmy sobie, ile my możemy mieć drzemiących w nas ukrytych, niszowych talentów, które w pewnej, niespodziewanej dla nas samych chwili się odpalą na pełnej…?

I jeszcze mały bonus, żebyście się nie nudzili w weekend:

Źródło Zdjęć: Tumblr Masayoshi Matsumoty
Tekst: Kinga Dembińska

SURPRISE