Seksizm na opakowaniu… chusteczek higienicznych
Lista produktów z podziałem na płeć rośnie. Oprócz żeli pod prysznic czy maszynek do golenia, na rynku są także dostępne jogurty czy chipsy dla mężczyzn czy piwo dla kobiet. Okazuje się, że marketing płci działa także w przypadku… chusteczek higienicznych. I to nie od dziś.
Amerykańska firma Kleenex istnieje już od niemal stu lat, a od 1956 roku ma w swej ofercie także chusteczki higieniczne dedykowane mężczyznom.
Czym się wyróżniają? Otóż Kleenex Mansize to po prostu większe i mocniejsze chusteczki higieniczne.
Hi @Kleenex_UK. My 4yo son asked me what was written here. Then he asked, why are they called mansize? Can girls, boys & mummies use them? I said: I don’t know & yes of course. He suggests you should call them “very large tissues”. It is 2018 pic.twitter.com/SeOg32RsDV
— Lisa Hancox (@LisaMHancox) 10 października 2018
Czasy się zmieniają i męski rozmiar chusteczek higienicznych zaczyna brzmieć coraz bardziej seksistowsko. Społeczność Twittera zwróciła ostatnio uwagę na niefortunne nazewnictwo, co zmusiło firmę do zajęcia stanowiska. – [Chusteczki Mansize] pojawiły się w czasach, kiedy duże bawełniane chusteczki wciąż cieszyły się popularnością. Kleenex oferował wyjątkową, jednorazową alternatywę – powiedział rzecznik prasowy firmy Kimberly-Clark, która jest właścicielem Kleenexa.
Duża liczba skarg sprawiła jednak, że firma po ponad 60 latach zdecydowała się na zmianę nazwy i przyznała, że duże chusteczki nie są wyłącznie dla mężczyzn.
Jeszcze w tym roku zmienią one nazwę na Kleenex Extra Large. Potęga Twittera?
In this day and age, is it right for @Kleenex_UK to have a product that is MANsized? The world is changing maybe they should too? #BOUCRY
— Waseem (@Bennydiction6) 1 października 2018