Zapach deszczu zamknięty w butelce
Chyba nie trzeba nikogo przekonywać o tym, że zapach deszczu jest wyjątkowy. Niektórzy naukowcy twierdzą, że upodobanie do tej woni to atawizm – nasi dalecy przodkowie potrzebowali deszczu, aby przetrwać. Za zapachem deszczu można też tęsknić, szczególnie teraz, kiedy upały potrafią dać się we znaki. A co, gdyby mieć do niego dostęp zawsze wtedy, kiedy się chce? Miasto Kannauj w stanie Uttar Pradesh nazywane jest niekiedy perfumową stolicą Indii. Mieści się tam aż 400 perfumerii produkujących attar, czyli naturalne perfumy w formie olejku będące ekstraktem z kwiatów, ziół czy przypraw.
Wśród nich jest 40, które tworzą mitti attar, czyli olejek pachnący jak deszcz.
Proces produkcji mitti attar trwa około 15 dni. Jak mówi Akhilesh Pathak, który zajmuje się wyrobem perfum, paradoksalnie najtrudniej jest stworzyć ten zapach właśnie podczas monsunu. To dlatego, że procedura obejmuje wypalanie gliny wydobywanej z wierzchniej warstwy gleby.
Jaki jest koszt takich perfum? Jak donosi Hindustan Times, koszt 10 ml waha się od 80 centów do nawet 20 dolarów.
Źródło: Hindustan Times