Piotr Bratosiewicz. 'Świat zapisany światłem’ to album, który pozwala podróżować bez ruchu
W świecie, w którym obrazy przewijamy szybciej, niż potrafimy je zapamiętać, Piotr Bratosiewicz proponuje coś zupełnie innego, zatrzymanie. Jego nowy album, którego premiera odbyła się podczas wystawy w warszawskim Hotelu Warszawa, to wizualny pamiętnik z dziesięciu lat podróży przez 77 krajów. Blisko dwieście fotografii, wybranych spośród ponad miliona ujęć, tworzy nie tyle kronikę miejsc, co mapę emocji, wspomnień i odkryć.
Bratosiewicz, znany z projektu Collecting Stamps, którego celem jest odwiedzenie wszystkich 193 państw świata, podróżuje nie po to, by odhaczać kolejne punkty na mapie, ale by zrozumieć ich rytm. W jego fotografiach, od pustynnych pejzaży po gęste miejskie siatki, wyczuwalne jest napięcie między minimalizmem a ruchem, ciszą a kolorem, przypadkiem a kompozycją. W wieku 34 lat Bratosiewicz odwiedził ponad 160 krajów. Fotografował zarówno w górskich wioskach Nepalu, jak i na pustkowiach Ameryki Południowej. Jego zdjęcia łączą w sobie wrażliwość dokumentalisty i estetykę twórcy, który świadomie operuje światłem, symetrią i ciszą. Każde ujęcie jest próbą uchwycenia tego, co nieuchwytne – ulotnego momentu, w którym przestrzeń i człowiek stają się jednym.
Niektóre ujęcia wydają się niemal abstrakcyjne, inne opowiadają o ludziach i chwilach, które trudno opisać słowami.
[wide-banner]
Na 400 stronach, zamkniętych w twardej płóciennej oprawie, Bratosiewicz tworzy album, który sam w sobie jest obiektem sztuki.
Matowy papier, subtelne faktury, naturalny kolor tkaniny, wszystko zostało zaprojektowane tak, by doświadczenie oglądania było sensualne i intymne. Materiały sprowadzano z różnych zakątków świata, szukając idealnej równowagi między estetyką a trwałością.
To nie tylko zbiór zdjęć, ale manifest cierpliwego patrzenia, antidotum na pośpiech współczesności.
Do 16 listopada w Hotelu Warszawa można zobaczyć 50 wybranych fotografii z 37 krajów. To nie skrót albumu, lecz jego interpretacja, w której światło i architektura hotelowych wnętrz tworzą dla zdjęć nowy kontekst. Każde zdjęcie, tak jak w albumie, opatrzone jest opisem, wspomnieniem, emocją. To spotkanie z artystą, który z podróży uczynił sposób życia i z widzem, który może na chwilę zatrzymać się w drodze.
To album dla tych, którzy kochają podróże, estetykę i sztukę opowiadania obrazem, to wyjątkowa okazja, by doświadczyć globalnej wędrówki w kameralnej przestrzeni.
[wide-banner]

Wystawa: Do 16 listopada 2025, Hotel Warszawa
Premiera albumu: www.bratosiewiczalbum.com
Instagram: @bratosiewicz
YouTube: @bratosiewicz